Ceny materiałów budowlanych w Polsce
Wyniki badania Oferteo, serwisu łączącego poszukujących usług z ich dostawcami, pokazują, że w 2021 roku 32 proc. osób budujących dom miało problem z dostępem do materiałów budowlanych. Odsetek ten wzrósł ponad sześciokrotnie w porównaniu do 2020 roku, kiedy taki problem zgłosiło jedynie 5 proc. badanych. W minionym roku nieznacznie wyższy odsetek badanych (30 proc.) niż w 2020 roku miał trudność ze znalezieniem ekipy budowlanej. Dostępność fachowców na rynku to problem, który utrzymuje się na przestrzeni ostatnich lat. – Inwestorzy, którzy planują rozpocząć budowę, powinni wziąć pod uwagę, że znalezienie odpowiedniej ekipy może zająć nawet kilka tygodni. Według naszego badania czas poświęcony na poszukiwanie specjalistów to najczęściej miesiąc, ale kolejne kilka miesięcy trzeba czekać, aż będą oni mogli rozpocząć prace – mówi Karol Grygiel z zarządu Oferteo.pl.
Polecany artykuł:
Pandemia mniej dotkliwa niż przed rokiem?
Z badania Oferteo.pl wynika również, że obostrzenia związane z pandemią COVID-19 nie były w 2021 roku już tak uciążliwe, jak rok wcześniej. W 2020 roku aż 60 proc. respondentów miało problemy ze skontaktowaniem się z urzędnikami, z którymi należało załatwić sprawy formalne związane z budową. Załatwienie formalności urzędowych było wtedy wymieniane jako największa trudność podczas całego procesu inwestycyjnego – wskazało tak 36 proc. respondentów, a w ostatnim badaniu już tylko co czwarty. Nieco niższy odsetek badanych niż przed rokiem wskazał też na kłopoty wynikające ze stresu i niepewności spowodowanych pandemią: w 2020 roku było to 19 proc., w 2021 roku – 16 proc.
Aż 77 proc. ankietowanych wskazało, że rzeczywiste koszty budowy okazały się wyższe niż zaplanowane przed startem. Największe problemy dotyczyły materiałów budowlanych. Ich brak na rynku wiązał się z rosnącą ceną. Spośród osób, które zadeklarowały, że koszty budowy domu okazały się wyższe niż pierwotnie zakładane, aż 89% wskazało, że dotyczyło to właśnie surowców. W ciągu procesu inwestycyjnego rosły także ceny robocizny – dotknęło to 58 proc. respondentów.