Fundacja Praw Podatnika pomoże walczyć ze skarbówką

2017-02-22 14:08

Zniszczyli go urzędnicy skarbówki, teraz on chce pomagać Polakom, którzy mają problemy z fiskusem. Mowa o Marku Isańskim, biznesmenie, który już wywalczył 7 mln zł od państwa za zrujnowanie jego przedsiębiorstwa, a chce uzyskać kolejne 800 mln zł. Isański założył Fundację Praw Podatnika, która ma skutecznie działać w przypadkach podobnych do jego sytuacji. W jaki sposób Isański chce osiągnąć swój cel?

- Cały system podatkowy obowiązujący w Polsce jest w dramatycznym stanie. Główne jego wady to złe prawo podatkowe, błędnie postawione cele przed pracownikami administracji skarbowej i nagminne nieprzestrzeganie praw podatników przez organy państwa – mówi Isański w rozmowie z portalem WP money. Historię biznesmena zniszczonego przez skarbówkę opisywaliśmy kilkukrotnie. Możecie się z nią zapoznać, klikając w link poniżej.

ZOBACZ: Stracił firmę przez skarbówkę. Może dostać… 800 mln zł odszkodowania!

Isański ma ogromne doświadczenie w batalii z urzędnikami skarbowymi. Już wywalczył 7 mln zł i swoją wiedzą chce służyć ludziom, którzy nie mogą sobie poradzić z urzędem skarbowym. Dlatego też założył Fundację Praw Podatnika. - Fundacja ma rozpocząć proces naprawy sytemu podatkowego. Ten proces musi się zacząć od odbudowy elementarnego zaufania podatników do organów podatkowych. A zaufanie to gwarancje przestrzegania praw zwykłych ludzi przez aparat skarbowy i sądy. Zaufanie w podatkach jest tak samo ważne, jak ważna jest insulina dla diabetyka. Bez niej nawet najzdrowszy tryb życia i tak doprowadzi do śmierci – tłumaczy biznesmen.

Jego zdaniem, aby cokolwiek w systemie mogło zmienić się na lepsze, inicjatywę musi wykazać Ministerstwo Finansów. Według Isańskiego resort wie o wielu patologiach, ale nie ma pomysłu, jak z nimi walczyć. Zdaniem biznesmena skuteczną zachętą do podjęcia działań byłaby sytuacja, gdyby Skarb Państwa odnotowywał realny spadek przychodów wskutek błędnych decyzji skarbówki. Mówiąc wprost, należy doprowadzić do sytuacji, w której państwo musiałoby naprawiać błędy swoich przedstawicieli i realnie wypłacać odszkodowania za zrujnowanie czyjegoś biznesu. A przykład Isańskiego pokazuje, że teraz to tak nie wygląda.

ZOBACZ TEŻ: Fiskus odwiedzi każdego, kto założy jednoosobową firmę

Jak zmienić sytuację na lepsze? Przede wszystkim Fundacja Praw Podatnika chce zająć się dwiema kwestiami. - Pierwsza to doprowadzenie do powszechnego stosowania zasady, że gdy treść przepisu może budzić wątpliwości interpretacyjne, to nie mogą być one rozstrzygane na korzyść fiskusa. (...) Druga to walka z opieszałością organów – podkreśla Isański. Jego zdaniem obecny stan prawa skarbowego w Polsce przypomina czasy Związku Radzieckiego, gdzie w teorii Konstytucja też dawała obywatelom wiele praw, a wszyscy wiemy, jak to wyglądało w rzeczywistości. - Zapomniano, że władzę w Polsce mają obywatele, a urzędy państwa pełnią funkcję usługową, a nie, jak to było kiedyś, służą do trzymania ludzi w ryzach – podsumowuje Isański.

Źródło: money.pl

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze