Czarna owca w pracy

i

Autor: materiały prasowe Czarna owca w pracy

PIP o 12 zł za godzinę na umowę-zlecenie: Nie damy rady skontrolować pracodawców

2016-03-11 13:01

Zaproponowane rozwiązania należy ocenić negatywnie. Bardzo utrudnione byłoby realizowanie przez PIP efektywnych kontroli i skuteczne egzekwowanie wynagrodzenia z tytułu umów cywilnoprawnych - napisał w swojej opinii Roman Giedrojć, szef Państwowej Inspekcji Pracy, na temat projektu podniesienia do 12 zł stawki za godzinę pracy na umowę zlecenie.

We wtorek wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed zapowiedział, że od września 2016 roku do 12 zł wzrośnie kwota za godzinę pracy na umowę-zlecenie. Na taką wiadomość czekały miliony Polaków. Blisko 2 miliony, bo z danych GUS wynika, że 1,5 miliona ludzi pracuje na umowach-zlecenie, a 0,5 miliona na umowach o dzieło.

Zobacz koniecznie: Blisko 2 miliony osób w Polsce pracuje na "szaro" [RAPORT]

Stanisław Szwed podwyższenie stawki za godzinę pracy na umowę-zlecenie argumentował nie tylko chęcią poprawienia sytuacji materialnej Polaków, ale i potrzebą skończenia z zawieraniem przez pracodawców umów cywilno-prawnych w sytuacjach, w których pracownik powinien zostać zatrudniony na umowę o pracę. Teoretycznie za nieprzestrzeganie nowych przepisów pracodawca musiałby zapłacić karę w wysokości 2 tys. zł, a przy recydywie nawet 5 tys. zł.

Jeśli zaś pracownik zdecydowałby się wkroczyć na drogę sądową, miałby otrzymać odszkodowanie w wysokości do 30 tysięcy złotych. Pytanie tylko kto będzie kontrolował przedsiębiorców. Jak pisze "Puls Biznesu", szef Państwowej Inspekcji Pracy Roman Giedrojć w swojej opinii twierdzi, że „ zaproponowane rozwiązania należy ocenić negatywnie. Bardzo utrudnione byłoby realizowanie przez PIP efektywnych kontroli i skuteczne egzekwowanie wynagrodzenia z tytułu umów cywilnoprawnych”. Zdaniem szefa PIP projektowane zmiany prowadzą do zbliżenia śmieciówek do umów o pracę, co nie wyeliminuje patologii na rynku pracy.

 

Źródło: "Puls Biznesu"

Najnowsze