Wolne ręce obsługi, dobry nastrój pasażera - Automatyzacja
Chatboty to narzędzie coraz popularniejsze we wszelkich obszarach obsługi klienta. Z perspektywy linii lotniczych, mogą przejąć na siebie sporą rolę w ramach obsługi rezerwacji pasażerów. Zapewne jeszcze długo nic nie zastąpi więzi między ludźmi czy empatii, np. w sytuacjach stresu podczas podróży, ale tego typu przejawy automatyzacji mogą usprawnić wiele procesów, a pracę ludzi zoptymalizować i uczynić ją bardziej efektywną.
Automatyzacja to idealna technologia z punktu widzenia kontroli nad przemieszczaniem się obiektów i przedmiotów, takich jak samoloty czy walizki, w tym drugim przypadku bez obciążania pracowników wymagającymi fizycznie zadaniami. To nie wszystko. Już niedługo na każdym lotnisku świata pasażer może stanąć przed szansą na uzyskanie odpowiedzi na podstawowe pytania, za sprawą tłumaczeń głosowych w czasie rzeczywistym zadawanych we własnym języku. Taka asysta sprawi, że problemy z akcentem czy barierą językową pozostaną tylko złym wspomnieniem.
Linie lotnicze będą mogły też z łatwością spełniać potrzeby pasażerów, kiedy ci ostatni zaledwie… zdążą o czymś pomyśleć. Zautomatyzowane urządzenia do analizy nastroju na podstawie tego, co podróżujący powie czy napisze, odczytają stres, napięcie, jak również zadowolenie i satysfakcję. Dzięki takim usprawnieniom znacznie łatwiej będzie doprowadzić do tego, by turyści z radością opuszczali pokłady samolotów. To także świetne narzędzie dla menedżerów, by ocenić skuteczność obsługi klienta.
Z kolei strategia „predictive maintenance” (utrzymywania według stanu) pozwoli monitorować stan samolotu, np. szacując prawdopodobieństwo wystąpienia awarii. Bieżący monitoring może zapobiec awariom, zmniejszyć koszty serwisu czy czas przestojów, wydłużając z kolei czas działania urządzeń, a w ogólnym wymiarze po prostu zwiększając bezpieczeństwo.
Rozrywka na pokładzie - Autentyczność
Na dłuższą metę zapewne nic nie zastąpi fizycznej obecności i spotkań z ludźmi. Ale technologie mogą zwiększyć komfort i zmęczenie pasażerów. W najnowszych samolotach dzięki nim możemy dostosować wilgotność powietrza do potrzeb pasażerów, dopasować światło do cyklu dobowego, a co za tym idzie - poprawić komfort podróżowania i zmniejszyć jet lag, zwłaszcza w obliczu długich lotów.
Technologia VR to również furtka dla... zapewnienia pasażerom równych szans. Koniec z widokiem przez okna dla jednej osoby, przy konieczności wpatrywania się w zagłówek poprzedzającego fotela przez podróżującego obok. Korzystanie z urządzeń VR może doprowadzić do dostarczenia każdemu z pasażerów oczekiwanego widoku, uniwersalnego i dostępnego dla wszystkich na całym świecie.
Podstawowa funkcja VR to jednak po prostu rozrywka. Coraz większa dostępność sprzętów w tym zakresie otwiera szerokie możliwości cieszenia się czasem na pokładzie. Kontrola nad doświadczeniem pasażera, a także upraszczając - nad tym gdzie i jak długo powinien patrzeć, by zapewnić sobie maksymalny komfort, to pierwszy krok do budowania wiarygodności i zaufania linii lotniczych dzięki autentyczności.
Koniec ze sprawdzaniem biletów i dokumentów?
Blockchain dotychczas kojarzy się przede wszystkim z Bitcoinem i innymi kryptowalutami. Ale tak naprawdę zastosowanie tego rozwiązania jest i może być wykorzystywane znacznie szerzej.
- Nawet najprostsza podróż generuje ogromne ilości danych. Ich gromadzenie, indeksowanie oraz zrozumienie i wykorzystanie napędza innowacje w całym ekosystemie podróży. To dzięki takim procesom sformułowanie podróż przyszłości już wkrótce może nabrać nowego znaczenia - mówi Wojciech Gworek, wiceprezes ds. platformy technologicznej Sabre, jednej z największych firm dostarczających rozwiązania IT dla turystyki.
I właśnie do bezpiecznego przechowywania różnych jednostek danych: walut, aktów własności, biletów lotniczych, obrazów czy nawet tożsamości biometrycznej może służyć blockchain. To nie magia, a nowe narzędzie do dokonywania transakcji i przechowywania danych. Technologia ta jest jednak jeszcze na dość wczesnym etapie rozwoju. Dwie najpopularniejsze z punktu widzenia inwestowania kapitału ludzkiego, czasu, pomysłów i pieniędzy w skali globalnej są platformy Ethereum i Hyperledger. Zaangażowanie wielu światowych potentatów z różnorodnych branż pozwala na działania i eksperymenty ze wspomnianymi platformami. Takie aktywności mogą doprowadzić na przykład do tego, że pracownicy linii lotniczych nie będą musieli tracić już czasu i energii na sprawdzanie dokumentów i biletów każdego z pasażerów, a dane na lotniskach będą sczytywane automatycznie. Potencjał wysokiego poziomu bezpieczeństwa blockchain może również zapobiec negatywnym zdarzeniom, takim jak choćby ataki terrorystyczne.