Myślisz: "tablet, smartfon? Po co mi to Ja nie potrzebuję takich nowinek technicznych. To trudne w obsłudze, jeszcze coś zepsuję Już z SMS-ami w zwykłej komórce mam problem". I myśląc tak, popełniasz ogromny błąd!
Co to jest tablet
Tablet to rodzaj małego komputera. Nie jest tak skomplikowany, jak komputer, za to ma mnóstwo bardzo przydatnych w codziennym życiu funkcji. Uruchamiasz go, po prostu stukając w wyświetlacz palcem! To oznacza, że prościej już nie można.
Tablety nie mają klawiatury ani myszki - jak komputery. Przypominają trochę nowoczesne telefony, ale w porównaniu z nimi mają ogromne wyświetlacze (średnio 7-10 cali), na których wszystko doskonale widać. Na tych wyświetlaczach umieszczone są ikony, czyli obrazki symbolizujące różne przydatne funkcje, choćby aparat cyfrowy i kamerę (bo tabletem możesz robić zdjęcia i kręcić filmy), dostęp do Internetu czy przeglądarki, dzięki której obejrzysz zdjęcia z rodzinnej uroczystości lub ulubiony serial w telewizji i mnóstwo innych. Tablet jest płaski i lekki (średnio 30-80 dag), bez problemu włożysz go więc do torebki, zabierzesz na urlop czy na działkę.
Tablet nie jest jednak typowym telefonem komórkowym i rzadko wykorzystywany jest w ten sposób. Za to możesz dzwonić inaczej i taniej.
Zainstaluj sobie Skype'a
Choć brzmi to bardzo skomplikowanie, jest niezwykle proste. Po pierwsze, potrzebny jest ci dostęp do Internetu. Jeśli chcesz ze swojego tabletu korzystać poza domem - w parku, na działce, na urlopie, jadąc autobusem czy czekając w kolejce do lekarza - wykup sobie mobilny dostęp do Internetu. To, w zależności od operatora, jest rodzaj wtyczki, którą instalujesz z boku tabletu i już możesz hulać po sieci.
W przeglądarkę wpisujesz hasło "Skype" (stukając palcem w klawiaturę na obrazku) i w ten sposób znajdziesz miejsca, z których możesz pobrać Skype'a. Dokonasz tego, oczywiście, stukając palcem w odpowiednią ikonę. Za pomocą Skype'a możesz kontaktować się z ludźmi na całym świecie, którzy także mają tablet lub komputer z dostępem do Internetu i Skype'a. Jeśli twój tablet nie ma odpowiednich głośników, przydadzą ci się słuchawki z małym mikrofonem (kupisz je w każdym sklepie ze sprzętem elektronicznym). Z takim wyposażeniem dzwonisz do córki do Londynu i chwalisz się swoją nową fryzurą, bo córka nie tylko cię usłyszy, ale także zobaczy. Będziesz świadkiem dorastania swojego wnuka, który razem z rodzicami mieszka w innym kraju. Możesz rozmawiać z nim godzinami, a nawet opowiadać mu bajki na dobranoc.
Zacieśniaj więzi z rodziną
Rodziny dzisiaj się bardzo podzieliły. Może twoje rodzeństwo zamieszkało w innym mieście i kontaktujecie się tylko przy ważnych rodzinnych okazjach? Może twoja przyjaciółka ze szkoły pojechała z mężem do Australii i z rzadka wymieniacie listy i kartki świąteczne? Może syn wyjechał na studia do Stanów Zjednoczonych albo podróżuje po Afryce, a ty się o niego niepokoisz? Po to właśnie masz tablet, żeby się z nimi skontaktować. Rozmawiacie tak długo i często, jak chcecie i płacicie tylko tyle, ile kosztuje dostęp do Internetu.
To rozmowy dużo bardziej komfortowe niż te przez telefon. Widzisz swojego rozmówcę na ekranie swojego tabletu. Podtrzymujesz bliskie więzi, bo nie musisz się martwić, że tracisz cenne minuty na błahe rozmowy. Poruszasz więc tematy, które już dawno z oszczędności wykreśliłeś ze swoich rozmów przez komórkę - choćby te o działce, o nowych przynętach na leszcze, o nowej fryzurze czy świetnym i prostym przepisie na zapiekankę z cukinii.
Odnów stare przyjaźnie
Internet w tablecie ma więcej zalet, to nie tylko rozmowy przez Skype'a. Bliskie kontakty z przyjaciółmi, także te, które zdawały się na zawsze utracone, możesz odzyskać dzięki portalom społecznościowym, np. Naszej Klasie czy Facebookowi. Ludzie zakładają tam sobie profile, czyli umieszczają własne zdjęcia i informacje o sobie. Możesz zobaczyć, jak dziś wyglądają i jak potoczyło się życie twoich przyjaciół ze szkoły, znajomych z dzieciństwa czy młodości, kolegów z pracy, z którymi urwał ci się kontakt. Możesz do nich napisać list na swoim tablecie i umówić się na pogaduchy, choćby na Skypie.
To takie proste - mówi Wiesława Kocarz (68 l.) z Płocka
Moja koleżanka wciąż mówiła, że "siedzi na fejsbuku" albo że coś "znalazła na fejsbuku". Poprosiłam, żeby mi pokazała, o co z tym Facebookiem chodzi. Bardzo mi się spodobało. Kupiłam sobie tablet, a potem zainstalowałam kilka aplikacji do kontaktów sobie i mojej siostrze, która mieszka w Ciechanowie i z którą nie widuję się zbyt często. Od tamtej pory obie co wieczór "siedzimy na fejsbuku". Rozmawiamy, wymieniamy się zdjęciami, gramy w remika. Zapisałam się też do kilku grup zainteresowań - jestem np. fanką jednego z seriali telewizyjnych. Komentujemy sobie w naszej grupie wydarzenia w filmie, czasem podłącza się do nas któryś z aktorów i z nim też mogę porozmawiać. To bardzo przyjemna rozrywka. Dzięki Facebookowi znalazłam też dwie przyjaciółki z młodości. A wchodząc na stronę producenta mojego kremu do twarzy, dostaję kupony promocyjne. Sama się dziwię, jak ja kiedyś mogłam żyć bez tabletu?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail