Padłeś ofiarą "Neymara"?
Oszustwa internetowe rozprzestrzeniane za pomocą Instagrama czy Facebooka to temat, który wraca jak bumerang. W większości wypadków chodzi albo o przejęcie kontroli nad kontem ofiary, albo o pozbawienie jej pieniędzy. Zwykle również oszustwo przygotowane jest w taki sposób, że w pułapkę wpadają nieostrożni internauci. Zdarzają się jednak sytuacje, w których autorzy tego typu oszustw zdecydowanie nie doceniają inteligencji współczesnych internautów. O tego typu przypadku informują teraz eksperci z Autoryzowanego Centrum Szkoleniowego Dagma.
ZOBACZ: Szukasz pracy? Amerykański gigant zamierza otworzyć w Polsce fabrykę
- Cześć tu Neymar używam tłumacz Czy można pożyczyć numer twoja karta kredytowa żeby kupić nowe buty sportowe bo mi się zepsuły [pisownia oryginalna]. Trzymacie się jeszcze krzeseł? Cel pułapki jest dość jasny – chodzi o kradzież środków z karty kredytowej, a także późniejsze jej wykorzystanie np. do kolejnych zakupów w sieci. Problem w tym, że wiadomość dostajemy od rzekomego „Króla Paryża” czyli Neymara Jr. Nie jest to jednak prawdziwe konto Instagramowe wskazanego piłkarza.
Kontrowersyjne? Absurdalnie bezczelne? Tak! Marcin Holski z DAGMA nie ma wątpliwości, że w pułapkę nie powinien wpaść żaden użytkownik sieci, ale przypomina, żeby nigdy nie reagować na tego typu wiadomości, przesyłane w ramach serwisów społecznościowych. Pisze do Ciebie znajomy z prośbą o pieniądze na bilet? Zadzwoń do niego. Sprawdź czy nadawca rzeczywiście potrzebuje pomocy – radzi ekspert z Autoryzowanego Centrum Szkoleniowego DAGMA.