Trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii sprawiło, że Sony zadecydowało o zamknięciu i ewakuacji fabryk w Miyagi i Fukushimie. Zakłady były odpowiedzialne za produkowanie napędów Blu-ray, nośników optycznych oraz - co ważne - akumulatorów Li-ion. Z baterii Sony korzystają producenci laptopów, aparatów fotograficznych i komórek.
Trzęsienie ziemi mogło zaszkodzić też producentom pamięci flash. Na obszarze z największymi uszkodzeniami znajdowały się fabryki firm, które obsługują ponad 40 procent rynku układów flash. Pamięci tego rodzaju stosowane są wszędzie, od pendrive'ów, przez odtwarzacze MP3 i MP4, telefony komórkowe, aż do komputerów przenośnych, a nawet telewizorów.
>>> TRZĘSIENIE ZIEMI w Japonii, 11.03.2011, wir na oceanie - filmy na YouTube
Na obszarach zaatakowanych przez tsunami i trzęsienie znajdowały się ponadto zakłady Fujitsu, Toshiby, Toyoty, Subaru, Epsona, Panasonica i Sharpa. Firmy te produkują samochody, wyświetlacze LCD, urządzenia drukujące, wyświetlacze plazmowe, napędy optyczne, dyski twarde, akumulatory, radia, telewizory itd., itd.
Toshiba szacuje straty w fabryce pamięci, Toyota zamknęła 3 fabryki w regionie, Subaru - aż 5. Pozostałe firmy na razie nie ujawniają informacji o problemach.
Co podrożeje?
Jeśli japońskie firmy nie przywrócą szybko fabryk do życia, podrożeć może wszystko: telewizory, komórki, aparaty fotograficzne, laptopy, monitory. Nie wiadomo, czy największe od 140 lat trzęsienie ziemi nie spowoduje również wzrostu cen samochodów.