Elon Musk wygrywa sprawę z byłymi pracownikami Twittera
Po przejęciu Twittera w 2022 r. przez Elona Muska, ten nie tylko zabrał się za gruntowne zmiany na platformie, ale także zwolnił tysiące pracowników (85%) w ramach cięć kosztów. Ci postanowili złożyć grupowy pozew, w którym zażądali od firmy odprawy, a w Kalifornii właśnie zapadł wyrok.
Czytaj też: Elon Musk stworzył „aimbota” do gier. Pierwszy na świecie pacjent Neuralink opowiada o implancie
Elon Musk moment po przejęciu Twittera twierdził, że platforma jest nierentowna i będzie musiał nie tylko znacznie zmniejszyć zatrudnienie, aby obniżyć koszty, ale także wprowadzić nowe funkcje, aby generować przychody. Jedną z takich funkcji był model subskrypcji, w którym użytkownicy musieli płacić Twitterowi (obecnie X), aby uzyskać zweryfikowane konto.
Po zwolnieniach były menadżer i szef działu wynagrodzeń pozwał Muska oraz byłego pracodawcę za niezapewnienie odprawy w ramach zwolnień. W pozwie napisano, że gdyby X przestrzegał swojego planu wynagrodzeń, pracownikom przysługiwałoby łącznie 500 milionów dolarów.
Jak czytamy w serwisie Wccftech, teraz, sędzia okręgowy USA w San Francisco, Trina Thompson, orzekła, że roszczenia pracowników nie zostaną rozpatrzone pozytywnie, ponieważ X powiedział pracownikom po przejęciu, że zwolnieni otrzymają wypłatę w wysokości równej jednomiesięcznemu wynagrodzeniu, a ERISA prawnie umożliwia pracodawcy rozwiązanie planu w kilku przypadkach. Należą do nich sytuacje, w których firmie grozi upadłość i likwidacja, a koszty kontynuowania planu doprowadziłyby do niepowodzenia biznesowego.