Pośmiertny sukces Jobsa, iPhone 4S sprzedaje się jak świeże bułeczki!

2011-10-13 0:00

Steve Jobs (†56 l.) to bez wątpienia najlepszy menedżer na świecie. Nawet zza grobu daje swojej firmie milionowe zyski. Właśnie na rynku pojawił się nowy telefon stworzony przez wielkiego wizjonera. Niestety, nie doczekał jego premiery. A szkoda. Byłby dumny, że jego iPhone 4S na pniu kupiło milion klientów!

Wygląda na to, że nowy model telefonu osiągnie jeszcze większy sukces od swoich poprzedników. Poprzedni model iPhone 4 w tym samym okresie kupiło o 400 tysięcy klientów mniej. Nowy telefon, choć bardzo drogi, stał się już prawdziwym hitem.

W Stanach Zjednoczonych za najtańszą wersję będzie trzeba zapłacić 649 dolarów, ale najbogatsza wersja może osiągnąć cenę prawie 900 dolarów. Cena jest wysoka, bo nowy model ma szybszy procesor, doskonalszy aparat fotograficzny i o wiele lepszą grafikę od poprzednika. Wygląda na to, że fani iPhone'a i tak go kupią, bo to ostatni model, na którego stworzenie miał wpływ Jobs.

Niektórzy twierdzą, że nowy gadżet został zaprojektowany w hołdzie legendarnemu założycielowi firmy (4S, czyli for Steven, w tłumaczeniu iPhone dla Stevena). W Polsce nowy iPhone pojawi się na początku listopada. Jeszcze nie jest znana jego cena.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze