Jak można zostać kierowcą Google? Czy istnieje taka ścieżka kariery?
Michał Długosz: Pracujemy z zewnętrznymi partnerami. To nie pracownicy Google jeżdżą tymi charakterystycznymi samochodami, tylko kierowcy zatrudnieni przez naszego kontrahenta w zależności od potrzeb. Gromadzenie zdjęć to ogromny projekt. Może trwać dni lub tygodnie. Wymaga floty samochodów Street View, z których każda jest wyposażona w 9 aparatów fotografujących otoczenie w wysokiej rozdzielczości z każdej możliwej perspektywy. Są to aparaty atermiczne, co oznacza, że są odporne na ekstremalne temperatury bez utraty ostrości obrazu. Dzięki temu mogą działać w różnych środowiskach – od Doliny Śmierci w szczycie sezonu letniego po ośnieżone górskie zbocza Nepalu w zimie. Każdy samochód Street View jest wyposażony we własne centrum obróbki zdjęć i czujniki, które wykorzystują wiązki laserowe do precyzyjnego pomiaru odległości. Oprócz samochodów mamy też inne urządzenia, chociażby tak zwany Trekker - to specjalny plecak, którym możemy robić zdjęcia w miejscach niedostępnych dla samochodów. W Polsce sfotografowaliśmy nim na przykład Jezioro Niegocin, a także Wisłę - tu we współpracy z WWF Polska. W Łazienkach Królewskich zdjęcia powstawały z trójkołowego roweru. Dodam, że od 2015 roku można pobrać aplikację Street View, dzięki której każda osoba mająca aparat robiący zdjęcia sferyczne może wrzucać swoje fotografie do naszego serwisu.
Jak wygląda pokrycie ulic i państwa plan na rozszerzanie bazy Street View?
Samochody jeżdżą po publicznie dostępnych drogach. Częstotliwość aktualizacji zależy od miejsca. Priorytetyzujemy te, które często się zmieniają, a my np. mamy informację, że zmiana na przestrzeni kilku lat była tak duża, że zdjęcia ze Street View nie oddają rzeczywistości. Znajdziemy takie miejsca, których nie aktualizowaliśmy od pięciu lat, ale też takie, które były aktualizowane w tym roku. Co ważne, w marcu samochody Street View wyjechały na polskie drogi. Ponowne przejazdy zaplanowane są do października. Samochody zrobią zdjęcia w wybranych miastach, we wszystkich województwach. Następnie zespół Street View zajmie się obróbką zdjęć, która trwa zazwyczaj kilka miesięcy. Gdy zdjęcia są gotowe, następuje aktualizacja.
Czy jeżeli ktoś chciałby zobaczyć swój dom na Street View, a państwo go ominęliście, to czy może gdzieś zamówić taką sesję?
Niestety nie można zamówić samochodu. Ponadto nie jesteśmy w stanie dokładnie powiedzieć, gdzie one są - trasy planowane są na bieżąco i bierzemy pod uwagę wiele czynników, w tym chociażby pogodę. Ale jak wspomniałem, każdy może przy użyciu specjalnej kamery wykonać takie zdjęcie lub skorzystać z jednego z rekomendowanych fotografów, którzy wykonują takie zdjęcia w ramach prowadzenia ich firm (oczywiście odpłatnie)Każdy może zamówić wykonanie odpowiedniej panoramy. To nie jest tylko zdjęcie ulicy, ale oferta, która często jest skierowana do biznesu. Poza zdjęciami z zewnątrz wykonywane są także fotografie wnętrza siedziby firmy. Potem jest to uploadowane na mapy i dostępne dla społeczności.
Jak będzie rozwijać się Street View?
Na pewno chcemy docierać do nowych miejsc. Stąd zmiany technologiczne, które wprowadzamy. Chcemy, żeby aparaty były łatwiejsze do przenoszenia, tak aby można było z nimi dotrzeć nawet na skraj wulkanu. Z drugiej strony, zdjęcia Street View umożliwiają łatwiejsze odnalezienie się w przestrzeni, więc rozwój będzie dotyczyć także wykorzystania informacji, które już mamy. Taką funkcjonalnością jest np. Live View, która pozwala dużo łatwiej poruszać się podczas spaceru po mieście, przy słabym sygnale GPS. Aplikacja wykorzystuje wtedy zdjęcia Street View i fasady budynków, żeby lepiej zlokalizować użytkownika.
Polecany artykuł:
15-lecie Street View: nowy aparat i nowe funkcje
15 lat temu powstała usługa Street View, ambitny projekt współzałożyciela Google, Larry'ego Page'a, zakładający stworzenie mapy całego świata ze zdjęć sferycznych. Obecnie Google udostępnia 220 miliardów zdjęć Street View z ponad 100 krajów i terytoriów – to nowy rekord Map Google. Dzięki tej usłudze użytkownicy mogą osobiście odwiedzić te miejsca ze swojego telefonu czy komputera. Street View nie tylko pomaga wirtualnie odkrywać świat, ale ma również kluczowe znaczenie dla naszych wysiłków mapowych — pozwala zobaczyć najbardziej aktualne informacje o świecie, a jednocześnie kładzie podwaliny pod bardziej wciągającą, intuicyjną mapę.
- Mamy co świętować, ale nie zamierzamy na tym poprzestawać. Dzisiaj prezentujemy nowy aparat Street View i pokazujemy, dlaczego funkcję Street View są kluczowe dla przyszłości Map Google - zapowiedział Google.
Podróż na grzbiecie wielbłąda po arabskiej pustyni, przejażdżka skuterem śnieżnym po Arktyce – potrafimy wykorzystywać aparaty Street View do robienia zdjęć na wiele kreatywnych sposobów. Nauczyliśmy się przy tym, że świat zmienia się w mgnieniu oka, a my możemy nadążyć za tymi zmianami tylko dzięki odpowiedniemu sprzętowi. Jako dodatek do samochodów i Trekkerów Street View testujemy pilotażowo nowy aparat, który zamierzamy w pełni udostępnić w przyszłym roku. Pomoże on robić wysokiej jakości zdjęcia w większej liczbie miejsc. Nowy aparat ma możliwości, rozdzielczość i moc przetwarzania taką samą jak aparaty w samochodzie Street View, a wszystko to jest zamknięte w zminiaturyzowanym, ultraprzenośnym urządzeniu o rozmiarach zbliżonych do rozmiarów kota. W odróżnieniu od kota można go jednak zabrać na odległe wyspy, w głębiny oceanu lub na spacer po miejskim rynku.
Polecany artykuł:
Zdjęcia z przeszłości
Od dzisiaj na wszystkich komórkach z iOS i Androidem na świecie podróż w przeszłość stanie się prostsza niż kiedykolwiek wcześniej. Wyświetlając na telefonie zdjęcie Street View danego miejsca, możecie kliknąć je w dowolnym punkcie, aby wyświetlić informacje o tej lokalizacji. Następnie możecie kliknąć „Zobacz więcej dat” i wyświetlić zdjęcia historyczne tego miejsca sięgające do 2007 r. Kliknijcie poszczególne zdjęcia, aby obejrzeć cyfrową kapsułę czasu pokazującą, jak zmieniało się dane miejsce.