Jak podaje amerykańska stacja ABC, trzylatka zaczęła bawić się naładowanym pistoletem Smith & Wesson, który leżał na stole w pokoju. Dziecko często grywało w strzelankę na konsoli Wii i najwyraźniej pomyliło pistolet kaliber 0.38 z kontrolerem Wiimote - bardzo zresztą podobnym do prawdziwego pistoletu.
Obejrzyj wideo (w języku angielskim):
Podczas zabawy trzylatka postrzeliła się w pierś. W wyniku odniesionych obrażeń dziecko zmarło. Naładowany pistolet zostawił na stole ojczym.
Patrz też: Chełm: 4-letni Filip głodzony, przypalany papierosami, torturowany