Uber testuje samojeżdżące auta

2016-12-15 13:31

Firma Uber testuje samochody, które same hamują, skręcają i zmieniają pas ruchu. Na razie takie testy odbywają się na ulicach San Francisco.

Kierowcy Ubera protestują

i

Autor: Shutterstock

Firma Uber właśnie zaczęła testy floty aut Volvo XC90, które dzięki systemowi czujników mogą same przyspieszać, hamować, skręcać i zmieniać pas ruchu. Klient może sobie zamówić takie samojeżdżące auto, które  ma podjechać pod wskazany adres, zabrać klienta i pojechać dalej. Na razie takie próby odbywają się na ulicach San Francisco.

O sprawie zrobiło się głośno, bo pojawiły się zarzuty, że Uber nie ma pozwolenia na prowadzenie takich testów w Kalifornii. Kalifornijski Departament Pojazdów Samochodowych (Department of Motor Vehicles, DMV) podkreśla, że w Kalifornii 20 firm ma zezwolenie na testowanie około 100 modeli samochodów autonomicznych. Uber też powinien mieć takie zezwolenie.

Zobacz: Kierowcy Ubera mówią stop wyzyskowi

Firma jednak twierdzi, że nie potrzebuje żadnego zezwolenia władz lokalnych na testowanie swoich samochodów na drogach publicznych, bo nie są to auta bezzałogowe. W  kabinie siedzi kierowca, który w razie potrzeby interweniuje i manualnie przejmuje prowadzenie auta.

W czasie testów okazało się, że auta nie są niezawodne. Jeden z dziennikarzy, który brał udział w próbach chciał takim pojazdem pojechać po pizzę. Samochód nie podjechał pod pizzerię, lecz stanął na środku jezdni. W czasie jazdy autonomiczne auto Ubera stanęło też w korku na jednym z pasów ruchu na jezdni, chociaż sąsiedni pas był wolny i kierowca po prostu  zmieniłby pas ruchu, by ominąć korek. W kilku przypadkach autonomiczne auto omal nie zderzyło się też z innymi pojazdami.

Źródło: wyborcza.biz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki