Żona i trójka dorosłych dzieci zaakceptowała decyzję Alana. Mężczyzna zmarł w styczniu i od tamtej pory naukowcy zajmowali się jego ciałem. Dokładnie odtwarzali egipski sposób mumifikowania. Wycinali kolejne organy i umieszczali w słojach, namaszczali skórę zmarłego olejami.
Wszystko dokumentowała kamera. W końcu w brytyjskiej telewizji wyemitowano program o robieniu mumii z Alana. Naukowcy twierdzą, że ciało przetrwa w niezmienionym stanie kilka stuleci i będzie bezcennym materiałem do badań.