Baterie litowo-jonowe mają ogromne znaczenie dla codziennego życia.
Zasilają w energię nasze komputery, telefony komórkowe czy iPod-y.
Jednym z najważniejszych celów zajmujących się nimi naukowców jest
opracowanie coraz mniejszych, a zarazem coraz pojemniejszych bateryjek.
Pani inżynier Jane Chang w ramach projektu uniwersytetu stanu
Kalifornia zajmuje się produkcją jednego z najważniejszych składników
baterii. Jej celem jest wytworzenie najwydajniejszego elektrolitu,
czyli płynnego przewodnika w postaci roztworu, który jest w stanie
przewodzić ładunek elektryczny ze znajdujących się w bateryjce
elektrod. W bateriach tak maleńkich rozmiarów, elektrolit -
glinokrzemian litu - przepływa przez mikrorurki i nanodruciki.
Badania nad mikroskopijnymi bateriami wciąż są we wczesnej fazie
rozwoju. Poszczególne elementy potrzebne do ich budowy właściwie już
wynaleziono, ale główny problem polega na trudności z ich połączeniem w
jedną, bardzo małą, a w dodatku działającą całość. Postępy w
wytwarzaniu superminiaturowych nanobaterii prędzej czy poźniej z pewnością zrewolucjonizują naukę
i technikę.
Przeczytaj koniecznie: Laptop: Rok pracy na baterii bez ładowania!
Wynaleziono baterie mniejsze od ziarenka soli!
Cała nauka dąży do miniaturyzacji, a badania nad budową maleńkich źródeł energii są jednymi z najdynamiczniej rozwijających się w całej elektronice, fizyce czy chemii. Nastała era nanotechnologii. Naukowcy z uniwersytetu amerykańskiego stanu Kalifornia w Los Angeles zbudowali najmniejsze baterie na świecie. Rozmiar największej z nich nie przekracza wielkości... ziarnka piasku.