Koniec AdBlock-ów na YouTube?
Twórca SponsorBlock, będącego rozszerzeniem pochodzącym z crowdsourcingu umożliwiającym pomijanie reklam, powiedział dzisiaj, że „YouTube obecnie eksperymentuje ze wstrzykiwaniem reklam po stronie serwera”. Metoda ta to technika używana do dostarczania reklam bezpośrednio z serwera, na którym znajduje się treść, z pominięciem mechanizmów po stronie klienta, takich jak programy blokujące reklamy.
Czytaj też: Jak sprawdzić, ile czasu spędzasz na Facebook, TikTok i X? Jeden prosty trick
Chociaż to posunięcie może skutecznie blokować programy blokujące reklamy, opinie na Reddicie wskazują, że w rzeczywistości może to „zrujnować YouTube”. Wstrzykiwanie reklam po stronie serwera może spowodować uszkodzenie łączy wideo i znaczników rozdziałów ze znacznikami czasu. Poza tym trudniej jest zapewnić widzom Premium, że nie będą oglądać reklam.
W kwietniu 2024 r. YouTube opublikował również post, w którym ujawnił, że wzmacnia egzekwowanie przepisów w przypadku aplikacji innych firm, które umożliwiają oglądanie bez reklam. „Widzowie korzystający z aplikacji innych firm mogą doświadczyć problemów z buforowaniem lub zobaczyć komunikat o błędzie "Następująca treść nie jest dostępna w tej aplikacji" podczas próby obejrzenia filmu” – stwierdziła firma.