10 mitów o funduszach inwestycyjnych

7. "Trzeba mieć dużo pieniędzy, żeby inwestować"

W oferowanych w Polsce funduszach inwestycyjnych minimalna wpłata wynosi od 50 do 100 zł. Dla zarządzającego funduszem nie ma znaczenia, czy wpłacamy kilkaset czy milion złotych, ponieważ lokuje on środki funduszu zbiorczo, a to oznacza, że każda wpłacona złotówka pracuje tak samo efektywnie.

8. "Żeby inwestować, trzeba mieć wiedzę"

Fundusze inwestycyjne powstały właśnie z myślą o osobach, które chcą inwestować, a nie mają wiedzy ekonomicznej ani doświadczenia w poruszaniu się po rynkach finansowych. Fundusz inwestycyjny zatrudnia wysoko kwalifikowanych zarządzających, których zadaniem jest wypracowywanie zysków. Jeśli nie czujemy się ekspertami od instrumentów finansowych, warto zaufać fachowcom.

9. "Na giełdzie większość ma rację"

Często w naszych decyzjach finansowych kierujemy się opiniami znajomych, rozmaitych ekspertów wypowiadających się na łamach prasy czy w telewizji. Niestety, nie jest to najlepszy sposób podejmowania decyzji o oszczędnościach życia. Doświadczenie pokazuje, że przy inwestowaniu nie warto robić tego, co robią inni. Znacznie korzystniejsze jest kierowanie się zasadami inwestycyjnymi, takimi jak dywersyfikacja (posiadanie jednostek różnych funduszy), zachowanie odpowiedniego okresu inwestycyjnego oraz konsekwencji w inwestowaniu.

10. "Najlepiej wiem, jak i kiedy inwestować"

Kiedy próbujemy odgadnąć "idealny" moment na wejście lub wyjście z inwestycji, w rzeczywistości uważamy, że mamy więcej wiedzy i umiejętności niż najbardziej doświadczeni inwestorzy. Taka nadmierna pewność siebie może przynieść nam straty. Inwestujmy oszczędności regularnie i konsekwentnie. Trzymajmy się sprawdzonych reguł lokowania osobistego kapitału.

Artykuł przedstawia osobiste poglądy autora, a nie instytucji, z którą jest związany