Z powodu wakacji i terminu rejestracji kandydatów do pracy w komisjach referendalnych do piątku 7 sierpnia, może powstać nie lada kłopot - informuje "Dziennik Zachodni". Przypomnijmy, że 6 września zgodnie z rozporządzeniem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, Polacy udadzą się do urn, aby odpowiedzieć na trzy pytania: ws. jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii z budżetu oraz rozstrzygania wąptliwości podatkowych na korzyść obywateli.
Zobacz koniecznie: Na 63 tys. spożywczaków w Polsce, tylko 7 tys. to polskie sklepy
Dziennik podaje, że na Śląsku w Świętochłowicach do 30 lipca nie zgosiła się nawet ani jedna osoba chętna do jednodniowej pracy za 140 zł. Co zrobić, aby 6 września zostac członkiem komisji referendalnej? Należy udać się do urzędu gminy i zgłosić chęć pracy. Kandydat musi posiadać stały meldunek w miejscu w którym zamierza pracować lub być na stale wpisany na liście wyborców w danym okręgu. Kandydat musi mieć ukończone 18 lat oraz nie być osobą karaną. Zakres pracy to praca umysłowa na dwie zmiany od godziny 6 do godziny ok. 22.
Źródło: "Dziennik Zachodni"