Minister ujawnia

15. emerytura już obowiązuje! Seniorze, sprawdź czy się załapiesz! "Rocznie to prawie 2200 zł"

15. emerytura już obowiązuje, ale seniorzy nie są tego świadomi? Minister Stanisław Szwed w rozmowie z "Super Biznesem" wyjaśnił, co to oznacza. - "Piętnastka", to tak naprawdę zmiana wynikająca z podwyższenia kwoty wolnej od podatku (czyli 2500 zł miesięcznie), co dotyczy także rent i emerytur. Dzięki tej zmianie rocznie może pozostać 2200 zł więcej w kieszeniach seniorów. Można to potraktować jak dodatkowe świadczenie - podkreślił nasz rozmówca.

Hubert Biskupski "Super Biznes": Panie ministrze, kiedy ruszy wypłata czternastek?

Stanisław Szwed: Mamy przygotowany projekt ustawy.

Zdążycie w tym roku?

Na pewno tak. Mamy tak przygotowane rozwiązanie, że decyzję podejmie Rada Ministrów w rozporządzeniu. Projekt ustawy jest przed stałym komitetem Rady Ministrów. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie trafi pod obrady rządu. Następnie na posiedzenie Sejmu, najprawdopodobniej w maju. Zawsze powtarzaliśmy, że na jesieni 14. emerytura będzie wypłacana.

Przełom sierpnia i września, czy września i października?

Zobaczymy. Tę decyzję podejmie Rada Ministrów. Wrzesień jest dobrym terminem.

Dobrym, bo tuż przed wyborami.

Czasami tak się ułoży kalendarz wyborczy tak wypada.

Sam się nie ułoży. W przeciwieństwie do 13. emerytury, zostawiliście sobie państwo możliwość elastycznego regulowania terminem wypłat czternastek.

To prawda, bo pierwsza 14. emerytura była wypłacona w grudniu, czyli przed świętami. Ostania była wypłacona na przełomie sierpnia i września. A teraz decyzję podejmie Rada Ministrów.

Wysokość czternastki to emerytura minimalna, czyli 1588,44 zł i jest próg dochodowy w wysokości 2900 zł.

Tak. Ale podobnie, jak poprzednio, będzie zastosowany mechanizm „złotówka za złotówkę”. Czyli jeśli ktoś pobiera świadczenie wyższe niż 2900 zł, to o tyle o ile je przekroczy, o tyle będzie miał pomniejszane świadczenie, aż do kwoty 50 zł.

Wraz z marcową waloryzacją emerytura minimalna została podniesiona, ale próg dochodowy nie został zwaloryzowany. Dlaczego?

Progi dochodowe waloryzujemy raz na trzy lata. Następny termin waloryzacji przypada na 2024 r. Przygotowaliśmy analizy, które przekazaliśmy do Rady Dialogu Społecznego, jeśli chodzi o progi dochodowe.

Czyli w tym roku waloryzacji progu nie będzie?

W tegorocznym budżecie nie ma zapewnionych środków na wyższe kryterium dochodowe.

A co z 15. emeryturą? Będzie?

W tej chwili jej nie przewidujemy. Traktujemy, że piętnastka, to tak naprawdę zmiana wynikająca z podwyższenia kwoty wolnej od podatku (czyli 2500 zł miesięcznie), co dotyczy także rent i emerytur. Dzięki tej zmianie rocznie może pozostać 2200 zł więcej w kieszeniach seniorów. Można to potraktować jak dodatkowe świadczenie.

To bardzo ładny chwyt PR-owski. Ale w 2022 r. trzynasta emerytura nie była opodatkowana, a teraz jest.

W 2022 r. nie było Polskiego Ładu, który teraz zmienił sytuację. Przypomnę, że nasi rodacy otrzymują kilkanaście miliardów złotych zwrotu z podatku PIT. W zeszłym roku było jednorazowe zwolnienie z podatku, a teraz zwolnienia nie wprowadzaliśmy, bo nasi obywatele korzystają z ulg związanych z Polskim Ładem. Jest więc wyższa kwota wolna od podatku i obniżony PIT do 12 proc. To kluczowa zmiana.

Czternastka też będzie obciążona podatkiem?

Tak, jak trzynasta emerytura.

Rok 2022 był pierwszym od co najmniej dwóch dekad, kiedy realna wartość emerytur z powodu inflacji spadła i to o ponad dwa procent. Czy w związku z powyższym zamierzacie Państwo zmienić sposób waloryzacji, tak aby emerytury były waloryzowane dwa razy w roku?

Nie przewidujemy tego.

Na przełomie marca i kwietnia opublikowano tablice trwania życia. Podczas pandemii średnia długość trwania życia znacząco się skróciła, a w zeszłym roku wydłużyła, co w dużym stopniu wpływa na wysokość świadczeń emerytalnego. Mamy do czynienia z absurdem. Osoby, które w marcu przeszły na emeryturę, dostały wyższą emeryturę, niż osoby, które przeszłyby w kwietniu. Czy to nie powód do tego, żeby coś tutaj zmienić?

Jak pan zauważył, COVID zmienił tablice dalszego życia na niekorzyść ubezpieczonych. Sytuacja jest analizowana, ale nie mamy wypracowanych propozycji zmiany w tym zakresie. Musimy przyjrzeć się temu zagadnieniu i tablicom trwania życia w kolejnych latach.

Może lepiej brać pod uwagę nie okres roku, tylko np. pięciu lat.

To jeden z analizowanych przez nas elementów.

Czy zasiłek pogrzebowy zostanie zwiększony? Od wielu lat wynosi 4000 zł, a inflacja przekracza 16 proc.

Nie planujemy obecnie podwyższenia zasiłku. Aktualnie nie ma ten cel środków budżecie państwa. Chociaż trwają też prace analityczne.

A analizy obejmują jakie kwoty?

W analizach rozważamy różne warianty podwyżki, od 4500 do 6000 zł, ale powtórzę, że nie ma obecnie decyzji w tej sprawie.

Donald Tusk zaproponował „babciowe”. Jak pan się do tego odniesie?

Wielokrotne mówiliśmy, że już mamy takie rozwiązanie, bo to Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Ale też wprowadziliśmy zmiany wprowadzające elastyczne formy zatrudnienia – pozwalające na łączenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym. Mamy też ulgi dla rodzin. Pamiętajmy, że po wyborach Donalda Tusk zapominał o swoich obietnicach. Tak było z podwyższeniem wieku emerytalnego. Jego słowa traktujemy więc z przymrużeniem oka.

Ale sama koncepcja, abstrahując od jej autora, wypłacania świadczenia kobietom, które po urlopie wychowawczym miałyby wracać na rynek pracy – czy ona jest słuszna, czy niesłuszna?

Tu trzeba szukać dodatkowych rozwiązań, ale czy w takiej formie, jak zaproponował Donald Tusk? Nie jestem przekonany.

Wprowadzając 500 plus mówiliście, że to olbrzymi program mający zwiększać dzietność. Według danych GUS w 2022 r. urodziło się najmniej dzieci od czasów II wojny światowej. Rząd ma realny program powstrzymania wymierania Polaków?

Przy programie 500 plus są ważne dwie rzeczy. Pierwsza to demografia, a druga to poprawa sytuacji materialnej rodzin. I to drugie na pewno zostało spełnione. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że powodem niskiej dzietności jest niż demograficzny, gdyż co roku ubywa 100 tys. kobiet w wieku rozrodczym. To jest główny powód spadku liczby urodzeń. Ale też zmieniamy się jako społęczeństwo, znaczenie mają sprawy kulturowe. Przygotowana strategia demograficzna idzie w kierunku poprawy sytuacji. Dochodzą kwestie mieszkaniowe i bezpieczeństwo socjalne. To też kwestia sytuacji na rynku pracy, która jest lepsza. W kodeksie pracy jest już praca zdalna i jest rozwiązanie dotyczące klasycznej formy zatrudnienia – łączenie pracy z życiem rodzinnym. To może poprawić sytuację. Ale w krótkim czasie nie może się nic błyskawicznie zmienić. To długi proces.

A propos znowelizowanego kodeksu pracy. Wprowadzono pracę zdalną. Czy wiadomo, ilu Polaków z tego modelu pracy korzysta?

Teraz jesteśmy na etapie, gdy strona społeczna z pracodawcami, albo sami pracodawcy z pracownikami zawierają porozumienia w kwestii pracy zdalnej lub hybrydowej. Dotyczy to kosztów i obsługi technicznej. Nie mamy więc jeszcze pełnych danych.

Sonda
15. emerytura to dobry pomysł?

Rozmawiał: Hubert Biskupski

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze