- To, że płacą za poparcie z kasy partyjnej nie jest problemem, ale że do imperium T. Rydzyka płyną pieniądze z budżetu państwa to już poważna sprawa. PiS budżetowymi pieniędzmi spłaca dług za poparcie w kampanii wyborczej. Będziemy to monitorować. Spisywać i pamiętać. Będziemy przypominać bo to wygląda na "polityczną korupcję" - pisze na "Facebooku" przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann.
Zobacz koniecznie: Kaczyński chciał dać więcej niż 500 zł na dziecko
Na stronie dlugwdziecznosci.pl widnieje lista darczyńców z PiS, którzy sypnęli groszem na Fundacją Lux Veritatis. Na pierwszej pozycji widnieje Jan Szyszko i 26 mln zł z Ministerstwa Środowiska "za ugodę Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z Fundacją Lux Veritatis". Ugoda została zawarta w lutym.
Dalej jest marcowa dotacja w kwocie 200 tys. zł w ramach konkursu Ministerstwa Spraw Zagranicznych "Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2016".
Z kolei w kwietniu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało 140 tys. zł na finansowanie kampanii społecznej TV Trwam: "Czytaj! - to najlepsza inwestycja, na jaką zawsze Cię stać".
- Media związane z fundacją o. Rydzyka intensywnie promowały PiS w czasie kampanii wyborczej. Badania pokazują, że przekaz był w tych mediach zmonopolizowany. Uważamy, że te ponadstandardowe decyzje podejmowane teraz przez rząd PiS, budzą proste skojarzenia. Trudno nie nazwać tego polityczną korupcją - powiedział w polsatnews.pl rzecznik PO Jan Grabiec.
Źródło: www.dlugwdziecznosci.pl