Bon dla kobiet od PiS
Obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości mają być skierowane zwłaszcza do matek dzieci w wieku do lat trzech. O propozycji bonu dla kobiet od PiS poinformował "Dziennik Gazeta Prawna". Szczegóły tej propozycji mają być następujące: "Po powrocie do pracy ma im przysługiwać m.in. bon szkoleniowy do 7 tys. zł na zdobycie nowych kwalifikacji i kursy zawodowe. Drugie planowane rozwiązanie to grant dla kobiet prowadzących działalność gospodarczą. Jego wysokość ma sięgnąć do sześciu minimalnych wynagrodzeń, co obecnie daje kwotę do 20 490 zł. Na liście dobrych zmian dla kobiet w Polsce ma być też korzystniejsze wyliczanie składek dla kobiet, które pracują na część etatu.
Obiecanki wyborcze obiecankami, ale należy już teraz zadać kluczowe pytanie: Ile to wsparcie dla kobiet będzie kosztowało? - To rozwiązania dotyczące aktywizacji zawodowej kobiet, ich skutki fiskalne nie będą znaczące. To raczej reakcja na świadczenie babciowe, zaproponowane przez PO. Myślę, że kosztowniejsze pomysły PiS dopiero przed nami - powiedział "DGP" Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.
Przypomnijmy, jesienią w Polsce odbędą się wybory parlamentarne. Zatem politycy i sztaby ich współpracowników dopiero się rozkręcają w swej kreatywności. Na najlepsze kiełbasy wyborcze trzeba jeszcze chwilę poczekać.
Polecany artykuł: