Gdyby chcieć przypomnieć wszystkie propozycje, które pojawiły się w ciągu zaledwie kilku miesięcy, aby poprawić ściągalność abonamentu radiowo-telewizyjnego, można by napisać kilka obszernych artykułów. Najnowsza propozycja resortu kultury, który czuwa nad zmianami, zakłada, że abonament będzie płacił każdy Polak, bo będzie istniało domniemanie, że wszyscy mają w domu telewizor. Dane abonentów mają przekazywać Poczcie Polskiej operatorzy telewizji kablowych. Pomysł ten zalała fala krytyki ze strony ministerstw rozwoju i finansów, na czele których stoi wicepremier Mateusz Morawiecki.
ZOBACZ TEŻ: Nowy abonament RTV to tylko 6 zł, ale zapłacą go wszyscy
„Autorom przepisów wytknięto brak oceny ich wpływu na rynek płatnej telewizji, naruszanie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ingerencję w tajemnice finansowe firm, nadmierne kary dla przedsiębiorców czy wprowadzanie zagrożenia dla wrażliwych danych obywateli. [Ministerstwa - red.] obawiają się też, że bardzo ogólna definicja odbiornika TV powoduje, że za odbiornik można obecnie uznać także smartfon, tablet czy komputer. [Ponadto resorty wskazują, że - red.] potencjalne efekty kontroli u przedsiębiorców, szczególnie mikro, mogą być dramatyczne, mogą np. doprowadzić do bankructwa" - czytamy w WP money.
Źródło: money.pl