Uchrońmy podatek liniowy - apeluje Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Z inicjatywy Rzecznika MŚP powstała petycja o zatrzymanie niektórych zmian podatkowych, które ma wprowadzić Polski Ład. Podpisało ją kilkadziesiąt tysięcy osób. Zdaniem Adama Abramowicza reforma podatkowa dotknie polskich przedsiębiorców - 700 tysięcy mniejszych firm, które rozliczają się w ten sposób.
- Od 2004 roku rozwój MŚP był dynamiczny, bo podatek liniowy jest prosty. Pozostawia pieniądze na inwestycje, a stawka nie pobudza do mnożenia kosztów. W okresie postcovidowym, kiedy firma nie otrzyma kredytu, pieniądze na inwestycje są niezwykle ważne - powiedział Abramowicz. Dodał, że biuro rzecznika pracuje nad tym aby posłowie zgłosili poprawki do ustawy. Czy głos przedsiębiorców zostanie usłyszany? - Rząd widząc nasze argumenty i poparcie społeczne zmniejszył stawkę.
Miało być 9 proc. stawki na ubezpieczenie zdrowotne, powiększające koszty podatku. Obecnie to 4,9 proc. To już duży sukces - dodał. Zwrócił uwagę, że proponowane stawki będą zniechęcać przedsiębiorców do korzystania z podatku. Jeśli ustawa przejdzie w takim kształcie, podniosą się koszty. Przedsiębiorcy będą szukać innych form działalności, które będą bardziej opłacalne, jak np. spółki komandytowe. - Znowu zacznie się pompowanie kosztów. Jeżeli przedsiębiorcy są dociskani, to ta pokusa jest coraz większa. Ja będę miał dużo roboty jako rzecznik - ocenił.