Alimenty od własnych dzieci

2009-12-14 1:50

Według kodeksu rodzinnego to właśnie na krewnych w linii prostej spoczywa obowiązek dostarczenia środków utrzymania

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że obowiązek alimentacyjny spoczywa nie tylko na współmałżonku, ale również na dzieciach względem rodziców, a także na rodzicach względem dzieci. Rzadko kiedy zdarza się, żeby ojciec albo matka wystąpili o ich zasądzenie. Z reguły dorosłe dzieci, widząc, że rodzice ledwo wiążą koniec z końcem, pomagają im z własnej woli. Ale w skłóconych rodzinach pozew o alimenty może być jedynym rozwiązaniem.

Żeby w ogóle doszło do zasądzenia alimentów, muszą być spełnione konkretne warunki. Rodzice mogą ich żądać tylko od dzieci pełnoletnich, które mają możliwości zarobkowe.

Składają się na nie:
- wynagrodzenie
- renta
- emerytura
- akcje i odsetki z akcji
- inne stałe przychody (np. z wynajmu lokalu)

Jeśli tylko jedno z dzieci jest dobrze sytuowane i spełnia te warunki, to może płacić alimenty również za swoje rodzeństwo.

Rodzice, starający się o pomoc, muszą znaleźć się w niedostatku, bez szans na poprawę sytuacji. Oznacza to, że nie mogą zaspokoić wszystkich albo części swoich uzasadnionych potrzeb.

Zamiast świadczeń pieniężnych można też wywiązać się z obowiązku alimentacyjnego poprzez przekazywanie:
- leków
- żywności
- ubrań
- opału

Rodzice nie dostaną alimentów, jeśli wcześniej nie interesowali się losem dzieci albo opuścili je. Sąd może uznać, że w takim wypadku domaganie się pieniędzy jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Zanim rodzic wystąpi o alimenty od dziecka, powinien najpierw zażądać ich od współmałżonka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze