Marże deweloperskie w Polsce znacznie ponad średnią europejską
"Marże deweloperów najwyższe w historii i ponad dwa razy wyższe niż średnia europejska. Czas by przyjrzał się temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów" - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
W opublikowanym pod postem wideo szefowa resortu funduszy zwróciła uwagę, że w 2014 r. marże deweloperskie wynosiły 20 proc., z kolei obecnie, w 2024 r. wynoszą 30 proc. "Nie ma już kredytu 0 proc. Nie zarobią już na nim deweloperzy. To może czas przyjrzeć się, skąd biorą się takie marże?" - powiedziała minister.
Pod koniec października br. Pełczyńska-Nałęcz stwierdziła na portalu X, że od maja przeciętna cena mieszkania w ośmiu największych miastach w Polsce wzrosła o 1 proc., z kolei wcześniej przez 1,5 roku o 24 proc. "Czasem wystarczy nie psuć: nie ma kredytu 0 proc. i ceny mieszkań przestały wariować. (...) Zatrzymaliśmy kredyt 0 proc., który tak jak kredyt 2 proc. podniósłby ceny nam wszystkim, a przyniósłby zyski bankom i deweloperom. Teraz idziemy po dobrą politykę mieszkaniową" - mówiła wówczas szefowa MFiPR.
UOKiK: brak podstaw do uznania naruszenia po stronie deweloperów
UOKiK nie prowadzi postępowania antymonopolowego ws. rynku deweloperskiego, nie ma bowiem podstaw do uznania, iż mogłoby istnieć na tyle szerokie niedozwolone porozumienie, aby przy znaczącym rozdrobnieniu podmiotów na tym rynku ukształtować wysokość cen i marż - poinformował UOKiK.
Biuro Prasowe UOKiK poinformowało, że co do zasady przedsiębiorcy mają swobodę ustalania cen oraz marż oraz istnieją tylko dwa przypadki, w których urzędy odpowiedzialne za ochronę konkurencji mogą pośrednio ingerować w kształtowanie cen: jeżeli ceny są wynikiem porozumienia ograniczającego konkurencję lub stanowią nadużycie pozycji przez przedsiębiorcę posiadającego dominację na danym rynku.