Apel do Tuska: Szpitale powiatowe grożą zapaścią. Brak środków na podwyżki!

i

Autor: Shutterstock; AP Photo/Czarek Sokolowski

Co to oznacza dla pacjentów?

Apel do Tuska: Szpitale powiatowe grożą zapaścią. Brak środków na podwyżki!

Szpitale powiatowe apelują do premiera Tuska o dodatkowe finansowanie na lipcowe podwyżki. Bez wsparcia z budżetu państwa placówkom grozi zapaść finansowa i ograniczenie świadczeń medycznych.

Spis treści

  1. 18-19 miliardów złotych rocznie – tyle kosztują podwyżki
  2. Państwo musi wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje
  3. Podwyżki dla wszystkich pracowników, nie tylko etatowych
  4. Niepokojący kontekst obniżki składki zdrowotnej
  5. Pilne rozmowy i nowelizacja budżetu

Szpitale powiatowe znalazły się w dramatycznej sytuacji finansowej. Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych oraz Związek Powiatów Polskich wystosowały list otwarty do premiera Donalda Tuska, w którym alarmują o konieczności zapewnienia odpowiednich środków na sfinansowanie obowiązkowych podwyżek wynagrodzeń w ochronie zdrowia zaplanowanych na 1 lipca 2025 roku.

18-19 miliardów złotych rocznie – tyle kosztują podwyżki

Według szacunków przedstawionych w liście, lipcowe podwyżki wynagrodzeń dla pracowników medycznych i niemedycznych będą wymagać dodatkowych 18-19 miliardów złotych rocznie w całym sektorze publicznym. "Dla szpitali powiatowych, które już dziś funkcjonują na granicy rentowności, brak pełnego finansowania tych zmian oznacza realne zagrożenie utraty płynności finansowej i możliwości dalszego świadczenia usług zdrowotnych" - podkreślają przedstawiciele szpitali w apelu.

Państwo musi wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje

Sygnatariusze listu przypominają, że decyzje o podwyżkach wynagrodzeń minimalnych w ochronie zdrowia zapadają na szczeblu centralnym i mają charakter powszechnie obowiązujący. W związku z tym to państwo powinno wziąć pełną odpowiedzialność za skutki finansowe wprowadzanych regulacji.

"Państwo musi w pełni wziąć odpowiedzialność za skutki finansowe wprowadzanych regulacji i zaplanować ich finansowanie w budżecie. W przeciwnym razie nałożenie kolejnych obowiązków płacowych bez zapewnienia odpowiednich środków doprowadzi do zapaści całego systemu szpitalnictwa, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach" - czytamy w apelu.

Podwyżki dla wszystkich pracowników, nie tylko etatowych

Zarządy obu związków oczekują również, że rząd zagwarantuje środki na podwyżki nie tylko dla pracowników zatrudnionych na umowę o pracę, ale także dla tych świadczących usługi w ramach umów cywilnoprawnych. Jest to istotny postulat, ponieważ znaczna część personelu medycznego, szczególnie lekarzy, pracuje właśnie w oparciu o takie umowy.

Niepokojący kontekst obniżki składki zdrowotnej

Apel pojawia się w kontekście niedawnej decyzji Senatu, który poparł nowelizację ustawy obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 roku. Ta zmiana wiąże się z ubytkiem wpływów do NFZ w kwocie około 4,6 miliarda złotych. Choć rząd deklaruje pokrycie tej kwoty z budżetu państwa, przedstawiciele szpitali powiatowych wyrażają obawy co do stabilności finansowania ochrony zdrowia.

Pilne rozmowy i nowelizacja budżetu

Autorzy apelu wzywają do rozpoczęcia pilnych rozmów z przedstawicielami środowiska pracodawców ochrony zdrowia i samorządów. Postulują również uwzględnienie koniecznych środków w nowelizacji budżetu państwa lub wprowadzenie dedykowanych rozwiązań finansowych w ramach NFZ.

Sytuacja szpitali powiatowych zasługuje na szczególną uwagę, ponieważ placówki te często stanowią jedyne dostępne miejsca świadczenia usług medycznych dla mieszkańców mniejszych miejscowości i obszarów wiejskich. Ich ewentualne problemy finansowe mogłyby znacząco ograniczyć dostęp do opieki zdrowotnej dla milionów Polaków.

Super Biznes SE Google News
WE VOD Leszczyna
Quiz PRL. PRL-owska służba zdrowia: Pamiętasz te czasy?
Pytanie 1 z 10
Do pobierania krwi używało się:
Służba zdrowia w PRL

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze