Armagedon w budowlance. Inwestorzy lawinowo składają wnioski zanim nowe prawo wejdzie w życie

Zbliżająca się rewolucja w prawie budowlanym wywołała panikę wśród inwestorów. Polacy szturmują urzędy, by zdążyć przed 2026 rokiem, kiedy wejdą w życie przepisy zmieniające zasady wydawania decyzji o warunkach zabudowy - pisze Portal Samorządowy. Stawka jest wysoka – wiele działek może stracić budowlany charakter.

Dom jednorodzinny w trakcie budowy z rusztowaniami i drabiną, symbolizujący proces inwestycyjny. W tle błękitne niebo z lekkimi chmurami oraz zieleń. Kontekst dotyczy masowego składania wniosków o warunki zabudowy przed zmianami w prawie budowlanym, o czym przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Lex20 Dom jednorodzinny w trakcie budowy z rusztowaniami i drabiną, symbolizujący proces inwestycyjny. W tle błękitne niebo z lekkimi chmurami oraz zieleń. Kontekst dotyczy masowego składania wniosków o warunki zabudowy przed zmianami w prawie budowlanym, o czym przeczytasz na Super Biznes.
Super Biznes SE Google News

Rewolucja w przepisach dotyczących planowania przestrzennego

Od 2026 roku każda gmina w Polsce zostanie zobowiązana do uchwalenia planu ogólnego, który zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Nowe regulacje zakładają, że decyzje o warunkach zabudowy, czyli popularne wuzetki, nie będą już bezterminowe. Ich ważność ograniczy się do pięciu lat, co radykalnie zmienia zasady gry dla inwestorów.

Wielu właścicieli działek obawia się, że w wyniku nowych procedur część terenów utraci możliwość zabudowy. To właśnie dlatego obecnie obserwowany jest gwałtowny wzrost liczby składanych wniosków – inwestorzy chcą zdążyć przed zmianami i zabezpieczyć swoje interesy.

Masowe wnioski inwestorów

Jak wskazuje portal Prawo.pl, liczba wniosków o wydanie decyzji o warunkach zabudowy znacząco wzrosła. Inwestorzy chcą mieć pewność, że ich nieruchomości zachowają status budowlany jeszcze na starych zasadach.

- „Widzimy wzmożoną aktywność wśród naszych klientów, choć nie można powiedzieć, że jest to desperacki pęd na ślepo. Są to przemyślane decyzje” – tłumaczy Maciej Górski, adwokat i partner w kancelarii GPLF.

To przyspieszenie widać w całym kraju. Choć proces jest kosztowny i czasochłonny, inwestorzy uznają, że to jedyna droga do ochrony wartości swoich działek.

Obawy samorządów – czy gminy zdążą?

Nadchodzące zmiany budzą niepokój nie tylko wśród inwestorów, ale także w samorządach. Urzędnicy alarmują, że termin na przygotowanie planów ogólnych jest zbyt krótki, a braki kadrowe mogą odbić się na jakości opracowywanych dokumentów.

„Jedynym rozwiązaniem jest skierowanie wysiłku na opracowanie planu ogólnego” – wskazuje w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl Marek Korpanty, kierownik Wydziału Planowania Przestrzennego w Urzędzie Miasta Ciechanów.

Ekspert podkreśla, że równoległe przygotowywanie strategii rozwoju i planów ogólnych, w warunkach presji czasu i ograniczonych zasobów, nieuchronnie wpłynie na jakość dokumentów.

„Mój recyklomat” - jak działa system kaucyjny?
QUIZ PRL. Od dokwaterowań po wielką płytę. Ile wiesz o mieszkaniach w PRL?
Pytanie 1 z 15
Problem mieszkaniowy w PRL był:
QUIZ PRL. Od dokwaterowań po wielką płytę. Ile wiesz o mieszkaniach w PRL?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki