Opłaty za przejazd autostradą z Katowic do Krakowa poszły w górę. Jednak więcej nie musi płacić pewna grupa kierowców. Okazuje się, że od połowy marca o 10 proc. mniej zapłacą kierowcy regulujący rachunek przedpłaconymi kartami zbliżeniowymi lub posiadający abonament za jazdę tą drogą.
Zobacz: Utrzymanie groźnego więźnia kosztuje 1 mln zł
W ten sposób spółka zarządzająca płatnym odcinkiem autostrady A4 chce zachęcić do korzystania z takich form płatności, a także przyspieszyć obsługę kierowców na bramkach poboru opłat.
Obecnie za pokonanie całego odcinka autostrady Katowice-Kraków kierowcy aut osobowych płacą po 10 zł na każdej bramce. Właściciele zbliżeniówek zapłacą o 1 zł mniej.