Banki straszą polskie władze. Nie podoba im się ustawa ws. pomocy frankowiczom

Polskie władze otrzymały pisma od banku Millennium oraz od Commerzbanku, który jest właścicielem mBanku. Fragmenty listu wysłanego przez Commerzbank opublikowała agencja Reutera. Czytamy w nim m.in., że „wejście w życie projektu ustawy o restrukturyzacji walutowych kredytów hipotecznych narusza zobowiązania prawne obowiązuje w Polsce” i „będzie równoznaczne z naruszeniem zobowiązań spoczywających na RP”.

ZOBACZ TEŻ: Gronkiewicz-Waltz ostro o pomocy dla frankowiczów. Przeciw ustawie także Kopacz

Bankowcy straszą polskie władze, że rozważą „podjęcie dalszych kroków i działań prawnych”. Oprócz wspomnianych instytucji, także Deutsche Bank uważa, że "projekt ustaw o franku szwajcarskim podważyłby stabilność i przewidywalność inwestycji w Polsce i swobodę przepływu kapitału w Unii Europejskiej". Jeśli banki faktycznie miałyby występować do Polski o rekompensatę strat, trzeba by się liczyć nawet z 21 mld zł.

ZOBACZ TEŻ: Pogrom banków na giełdzie przez pomoc dla frankowiczów

Wszystko to w związku z ustawą dość niespodziewanie przyjętą przez Sejm. Początkowo zakładała ona, że posiadacze walutowych kredytów hipotecznych (w tym we frankach) po spełnieniu szeregu warunków, będą mogli starać się o ich przewalutowanie, a bank będzie musiał taki wniosek rozpatrzyć pozytywnie. W całym procesie zostanie wyliczona różnica między tym, ile klient miałby teraz do spłacenia, gdyby od początku wziął kredyt w złotówkach a kwotą, którą jest winien bankowi obecnie.

ZOBACZ TEŻ: Na czym dokładnie polegała wcześniejsza propozycja

Aż 90 proc. tej różnicy ma zostać umorzone przez bank, choć według wcześniejszych planów mowa była zaledwie o 50 proc. Ustawą mają się we wrześniu zająć senatorowie, którzy najpewniej przywrócą poprzednie zapisy. O zmiany zabiega m.in. Związek Banków Polskich.

Źródło: tvn24bis.pl