Sytuacja mieszkaniowa w Polsce do najlepszych nie należy. Wiele młodych osób zadłuża się na całe życie albo wynajmuje mieszkanie, a nawet długo po uzyskaniu pełnoletności wciąż mieszka z rodzicami. Rząd szuka rozwiązania tej niekorzystnej dla wielu sytuacji. Jak zaznaczyła wicepremier, przygotowane w Ministerstwie Rozwoju rząd chce ucywilizować rynek najmu mieszkań. - Dążymy do tego, aby ludzie mogli wybrać, która opcja jest dla nich najlepsza – czy stabilny najem, bez wiązania się z bankiem wieloletnim – np. 30-letnim – kredytem hipotecznym czy też zakup na własność mieszkania - – powiedziała minister cytowana przez Polską Agencję Prasową. I dodaje: „Zależy nam na tym, aby młodzi ludzie nie musieli poszukiwać mieszkania – np. na wynajem – na rynku, który jest rozproszony i nie daje lokatorom poczucia pewności” – wskazała.
Do Sejmu trafił pakiet zmian w ustawach mieszkaniowych i nowelizacja Prawa budowlanego przygotowane przez Ministerstwo Rozwoju. Na mocy powstających przepisów samorządy mają dostać więcej pieniędzy na budowę mieszkań dla osób o mniej zasobnych portfelach. Rząd stawia na Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe, które mają dawać niewysokie czynsze i możliwość dojścia do własności wynajmowanego lokalu.
Kolejnym wsparciem mieszkaniowym mają być dopłaty do czynszów w programie „Mieszkanie na start” .Dopłaty mają być do czynszu również dla lokatorów mieszkań wynajmowanych od inwestora przez gminę i podnajmowanych lokatorowi. Rząd ma oferować też pomoc finansową dla lokatorów dotkniętych skutkami epidemii Covid-19. Ma to być do 1,5 tys. zł miesięcznie przez pół roku, na pokrycie do 75 proc. czynszu.