Prezes PAA ujawnia

Promieniowanie jądrowe w Polsce. Poważne awarie elektrowni jądrowych wciąż są możliwe?

2025-04-28 5:06

Podczas EKG w Katowicach rozmawiamy z prezesem Państwowej Agencji Atomistyki o budowie elektrowni jądrowej w Polsce i promieniowaniu jonizującym, które może nam zagrażać. Czy poważne awarie elektrowni jądrowych wciąż są możliwe?

Agnieszka Grotek: Czym zajmuje się Państwowa Agencja Atomistyki?

Andrzej Głowacki, prezes Państwowej Agencji Atomistyki: Agencja wydaje na przykład zezwolenia na stosowanie urządzeń wykorzystujących promieniowanie jonizujące, ale poza tym nadzoruje także pracę, eksploatację reaktora, reaktora badawczego Maria, a także będzie nadzorować i wydawać zezwolenie na budowę, eksploatację, rozruch, a także likwidację elektrowni jądrowych w Polsce.

Agnieszka Grotek: Czy elektrownia jądrowa w Polsce będzie stanowić zagrożenie dla mieszkańców?

Andrzej Głowacki: Po to mamy w kraju przede wszystkim wymagania bezpieczeństwa, które są opracowywane w Państwowej Agencji Atomistyki, żeby taka elektrownia nie niosła za sobą zagrożenia w trakcie normalnej eksploatacji, ale także w przypadku ewentualnych zdarzeń czy awarii. Agencja przeprowadzi weryfikację dokumentacji, która zostanie złożona wraz z wnioskiem o wydanie zezwolenia na budowę elektrowni atomowej. Trzeba sprawdzić, czy elektrownia może być zbudowana i może działać w sposób bezpieczny. Kiedy prezes wyda zezwolenie na budowę elektrowni jądrowej, to nie ma podstaw do tego, żeby mówić, że będzie ona stwarzać zagrożenie dla okolicznych mieszkańców, czy dla kraju.

Agnieszka Grotek: No właśnie, czy te nowoczesne elektrownie jądrowe faktycznie są bezpieczne?

Andrzej Głowacki: Nowoczesne elektrownie jądrowe muszą spełniać wyśrubowane wymagania bezpieczeństwa, które z roku na rok, z dekady na dekadę się zmieniają, zwiększają, poprawiają. Są stosowane w elektrowniach jądrowych zwielokrotniane systemy bezpieczeństwa, systemy zabezpieczeń. Ograniczona jest do minimum tak naprawdę ingerencja człowieka. Elektrownie budowane są na przykład wykorzystywaniem pasywnych systemów bezpieczeństwa. Mają one zwielokrotnione systemy bezpieczeństwa.

Agnieszka Grotek: Czy w Polsce jest jakiś taki system powiadamiania związany z zagrożeniem jądrowym?

Andrzej Głowacki: Funkcjonuje Centrum do Spraw Zdarzeń Radiacyjnych. Działa ono 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, niezależnie od tego, co by się nie zadziało w PAA zawsze jest ktoś, kto taką informację pozyska. Informacja musi wypłynąć od operatora, od podmiotu, który no oczywiście eksploatuje dany obiekt czy urządzenie z wykorzystaniem promieniowania jonizującego. Mamy możliwość dokonania analizy informacji i ewentualnie powiadomienia później społeczeństwa o tym, jakie działania są konieczne do podjęcia. Na dodatek mamy ten krajowy punkt kontaktowy, który funkcjonuje w agencji, działa w międzynarodowych systemach wymiany informacji. Mamy bilateralne porozumienia z krajami, z naszymi odpowiednikami w innych krajach, to też jesteśmy w sieci takiej międzynarodowej, gdzie każda informacja o ewentualnym zdarzeniu w elektrowni czy to w innym obiekcie wykorzystującym promieniowanie jonizujące jest przekazywana pomiędzy tymi krajami.

Super Biznes SE Google News
QUIZ PRL. Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce
Pytanie 1 z 15
Jakie przedsiębiorstwa dominowały w gospodarce PRL?
QUIZ PRL: „Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce”
Pieniądze to nie wszystko
Energia jądrowa to nasza przyszłość? Gość: Dawid Jackiewicz, Orlen Synthos Energy. Pieniądze to nie wszystko.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze