Choć rynek budowlany w Polsce się nie załamał, to koronawirus sprawia, że wiele gospodarstw domowych może mieć trudności z wykazaniem się wymaganą przez banki zdolnością kredytową. Taki stan może potrwać nawet kilkadziesiąt miesięcy i pozbawić wielu Polaków możliwości zdobycia własnego mieszkania. Rząd rusza z pomocą.
- " Odpowiedzią na tę sytuację powinno być budownictwo czynszowe, społeczne. Mamy cały pakiet rozwiązań, który z jednej strony oferuje rodzinom dopłaty do czynszów, a z drugiej dopłaty do gminnych czy miejskich spółek mieszkaniowych, które pozwolą budować tańsze mieszkania. Jesteśmy w kontakcie z takimi spółkami, warunki, jakie im proponujemy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, są tak korzystne, że chcą ruszyć z inwestycjami" - powiedziała Emilewicz, pytana o prorozwojową strategię rządu, która spowodowałaby wzrost gospodarczy.
Dodała, że duże zależy od tego, jak szybko uruchomimy gospodarkę, choć "już wiadomo, że w ciągu kilku miesięcy nie wróci ona do stanu sprzed epidemii".