Wypłaty to efekt przyjęcia przez Kongres w marcu planu stymulacyjnego dla gospodarki wartego 1,9 bln dolarów. Ustawa zwiększyła dotychczasową ulgę podatkową w wysokości 2 tys. dolarów do 3 tys. lub 3,6 tys. od każdego dziecka do 17. roku życia. Umożliwiła wypłacanie jej w miesięcznych ratach i udostępniła je w pełni także tym, którzy nie płacili żadnych podatków federalnych ze względu na niskie dochody.
Ze świadczenia w pełnej kwocie mogą skorzystać rodziny zarabiające poniżej 150 tys. dolarów rocznie, czyli zdecydowana większość mieszkańców kraju. "To jest historyczny dzień. By dać wam wyobrażenie, jaki wpływ będzie miała ta ulga podatkowa: spowoduje ona największy jednoroczny spadek ubóstwa dzieci w historii USA" - oznajmił Biden.
- To sprawi, że ciężko pracujący rodzic będzie mógł powiedzieć swojemu dziecku: "Kochanie, teraz możemy ci kupić ten nowy aparat na zęby. Możemy zapisać cię na korepetycje, żeby pomóc ci w lekcjach matematyki, w których masz trudności. Możemy kupić ci sprzęt sportowy, żeby zapisać cię do twojej pierwszej drużyny sportowej" - mówił prezydent w Białym Domu.
Z niektórych szacunków wynika, że dzięki reformie liczba dzieci żyjących w USA poniżej granicy ubóstwa może zmniejszyć się o połowę. Choć według obecnego prawa rozszerzone świadczenia mają obowiązywać tylko przez rok, we wtorek Demokraci w Senacie zapowiedzieli zgłoszenie ustawy budżetowej, która ma wprowadzić ją na stałe.
Benzyna będzie po 8 zł w Polsce! Nowe przepisy. Sprawdź kiedy