Zmiany w prawie doprowadzą do tego, że pracownicy biur będą mogli odmówić przyjęcia przedmiotów jedynie o wartości sentymentalnej. Takie zguby nie będą magazynowane i ewidencjonowane, ale w najlepszym wypadku trafią na wystawę w biurze rzeczy znalezionych.
Zobacz także: 12 tys. zł - tyle, co miesiąc Poznań płaci parafii za przejazd kolejki dla dzieci
Nowelizacja przepisów nie sprawi jednak, że do biur trafi mniej rzeczy. Bowiem od 21 czerwca zguby z pociągów czy autobusów nie trafią już do biur przewoźników, ale do miejskiej placówki.
Gdy znaleziony przedmiot zostanie oszacowany na więcej niż 5 tys. zł, to biuro musi zamieścić ogłoszenie o znalezisku w lokalnym bądź ogólnopolskim dzienniku. To jednak bardzo rzadkie przypadki.
Źródło: Metro