Klienci Ryanair mają prawo do przewiezienia w cenie biletu dwóch sztuk bagażu podręcznego. Zdarzało się jednak, że przed wejściem na pokład podróżny był proszony o zgodę na umieszczenie większej sztuki bagażu w luku bagażowym. Od 15 stycznia przekazanie bagażu nie jest już dobrowolne, ale obowiązkowe w przypadku każdego pasażera, który nie wykupił pierwszeństwa wejścia na pokład. Hiszpańskie Stowarzyszenie Użytkowników, Pracodawców i Specjalistów Transportu Lotniczego ASETRA uważa, że taka polityka bagażowa Ryanaira narusza prawa pasażerów. Namawia nawet klientów irlandzkiego przewoźnika, którzy kupili bilet przed wejściem nowych zasad w życie, do złożenia reklamacji.
Polecamy: Nowa polityka bagażowa Ryanair. Trzeba dopłacać do bagażu
– Ten nowy warunek narusza prawa pasażerów i to w momencie, gdy Ryanair ma dominującą pozycję na hiszpańskim rynku – można przeczytać w cytowanym przez fly4fre.pl oświadczeniu organizacji. – Każdy, kto kupił bilet jeszcze przed ogłoszeniem tych zmian, powinien podjąć kroki prawne i żądać odszkodowania zgodnie z rozporządzeniem europejskim EC 261/2004 – poinformowała ASETRA.
Zobacz: Ryanair szuka pilotów do nowej linii czarterowej
Z tą opinią nie zgadza się Ryanair, który tłumaczy, że dwie sztuki bagażu w dalszym ciągu można przewieźć bezpłatnie. – Te roszczenia są bezpodstawne, otrzymujemy pozytywne informacje zwrotne od naszych klientów, a nowa polityka jest dobrze odbierana – powiedział Kenny Jacobs, szef marketingu Ryanaira. – Wszyscy pasażerowie mogą nadal przewieźć dwie bezpłatne torby podręczne, ale ze względu na obłożenie naszych lotów (średnio 94 proc. zapełnionych miejsc), nie mamy wystarczająco dużo miejsca na pokładzie. Dlatego prosimy klientów o bezpłatne nadawanie większych toreb do luku – dodał.
Od 15 stycznia br. pasażerowie linii Ryanair mogą wnieść na pokład jedynie mały bagaż o wymiarach 35cm x 20cm x 20cm. Drugi bagaż podręczny o maksymalnych wymiarach 55cm x 40cm x 20cm mają prawo umieścić bezpłatnie w luku bagażowym. Przekazując jednak bagaż podręczny pracownikowi Ryanaira trzeba pamiętać, że nie wszystkie przedmioty mogą znajdować się w środku. Przykładowo, w luku bagażowym nie wolno przewozić baterii litono-jonowych, a takie są stosowane chociażby w laptopach. Za niedostosowanie się do nowych zasad grozi kara w wysokości 50 euro.
Oprac. na podst. fly4free.pl, express.co.uk