Pożyczka na 13. emeryturę
Jest Projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wykorzystania w 2023 roku środków Funduszu Rezerwy Demograficznej na nieoprocentowaną pożyczkę na realizację dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów oraz kosztów obsługi wypłaty tego świadczenia. Konieczność wprowadzenia takiego rozwiązania motywowana jest następująco: Realizacja wypłaty 13. emerytury przez organy emerytalno-rentowe następuje ze środków Funduszu Solidarnościowego. Z uwagi na potrzebę zabezpieczenia innych istotnych społecznie zadań realizowanych i planowanych do realizacji przez Fundusz Solidarnościowy w 2023 r., niezbędne jest uzupełnienie środków pieniężnych tego Funduszu.
Bardzo ważne jest to, iż Ustawa z dnia 23 października 2018 r. o Funduszu Solidarnościowym umożliwia zaciągniecie nieoprocentowanej pożyczki na wypłatę 13. emerytury oraz kosztów obsługi wypłaty tego świadczenia.
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, które odpowiada za powyższe rozporządzenie podkreśla, że "wypełniając powyższe upoważnienie oraz mając na uwadze zachowanie płynności finansowej zarówno Funduszu Rezerwy Demograficznej, jak i Funduszu Solidarnościowego proponuje się udzielenie jednorazowej pożyczki w wysokości 5 000 000 000 zł, która zostanie przekazana jednorazowo w terminie do dnia 24 marca 2023 r. na rachunek bankowy Funduszu Solidarnościowego".
5 miliardów zł pożyczki na emerytury
Pożyczka jak to pożyczka musi zostać zwrócona. Kiedy? Przewiduje się spłatę pożyczki na rachunek FRD w terminie od 2028 r. do 2037 r., w 10 równych rocznych ratach, z terminem płatności na dzień 30 listopada każdego roku.
Rządzący w rozporządzeniu piszą jasno: Brak jest możliwości osiągnięcia przedmiotowego celu za pomocą innych środków niż wydanie projektowanego rozporządzenia.
Ekspert: 13. emerytura jest na krechę. Wnuczkowie spłacą ten dług
Eksperci od systemu emerytalnego oceniają sprawę jasno. Dziwi ich termin, w jakim rząd decyduje się na pożyczkę. Świadczy to po prostu o tym, że na 13. nie ma pieniędzy i trzeba natychmiast zaciągać dług w roku przedwyborczym, żeby zapewnić kiełbasę wyborczą. Te pieniądze trzeba będzie oddać. - 13. emerytura jest na krechę - mówi wprost Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. I dodaje: - Niedawno premier Morawiecki mówił, że ekonomicznie jest super, że są pieniądze na wszystko, a nagle okazuje się, że trzeba zaciągnąć pożyczkę na 13. emerytury, którą to pożyczkę trzeba będzie spłacać aż do 2037 roku. To nieuczciwa gra. Tę pożyczkę będą spłacały kolejne pokolenia.