Centralne Biuro Antykorupcyjne szuka rąk do pracy. Jak podaje "Rzeczpospolita” potrzeba setek agentów, by lepiej tropić korupcję i afery gospodarcze, przede wszystkim w terenie. W ciągu dwóch lat do CBA ma dołączyć pół tysiąca nowych agentów. Tylko na przyszły rok na pensje dla nowych agentów ma pójść 180 mln zł.
Zobacz: W tych branżach szukają rąk do pracy
Kto ma największe szanse na podjęcie pracy w CBA? Przede wszystkim doświadczeni prawnicy, teleinformatycy, ekonomiści, analitycy, byli policjanci (dochodow-śledczy) lub prokuratorzy. Kandydaci nie mogą być osobami skazanymi i mieć polskie obywatelstwo. Oprócz tego ważna jest też ich nieskazitelna postawa moralna, obywatelska i patriotyczna. Kandydatów czeka wieloetapowa i długa (nawet wielomiesięczna) rekrutacja.
Przeczytaj: Pracownicy 50 plus są potrzebni na rynku pracy