Polscy kierowcy w ostatnim czasie odczuwają w swoich portfelach spadek cen paliw. Mamy dla nich dobrą wiadomość – zdaniem ekspertów spadek cen się utrzyma. Wszystko przez to, że na światowych giełdach w dół powędrowała cena ropy naftowej. Co najmniej do początku kwietnia mamy zauważać obniżki – przeciętnie o 3-4 gr na litrze oleju napędowego i benzyny.
Zobacz również: Auto sterowane ze smartfona? Fiat Chrysler i Google łączą siły
„Benzyna Pb98 za 4,87-5,00 zł/l, Pb95 za 4,52-4,65 zł/l, diesel ON za 4,38-4,50 zł/l, autogaz LPG za 2,14-2,21 zł/l - to prognozowane ceny paliw na stacjach w tygodniu od 27 marca do 2 kwietnia br." - wskazuje businessinsider.com.pl. Zdaniem analityków, początek wiosny był okresem, w którym na stacjach kierowcy wydawali najmniej od początku 2017 r. Wszystko przez to, że z powodu zawirowań politycznych w Stanach Zjednoczonych tanieje ropa naftowa.
Wato tu zaznaczyć, że, choć jej cena na giełdzie paliw jest ważnym składnikiem tego, ile płacimy potem na stacji, to jednak astronomicznych obniżek nie ma się co spodziewać, choć wspomniane 3-4 gr to i tak sporo. W skład ceny paliwa wchodzą jeszcze VAT, akcyza, opłata paliwowa i marża sprzedawcy. Ponad połowa ceny litra benzyny i oleju napędowego to podatki!
Źródło: e-petrol.pl, "Business Indsider Polska", POPiHN