Ceny paliwa w górę. Czy sytuacja ma szansę się wkrótce zmienić?
Polacy jeszcze niedawno łapali się za głowę, widząc, jak mocno w górę poszły ceny paliw. I mimo iż klienci mogli skorzystać z atrakcyjnych, tymczasowych obniżek, to problem drogiego paliwa wcale nie zniknął, co więcej, prawdopodobnie ceny wkrótce znów urosną. Nie należy jednak spodziewać się poziomu 8 zł, ale paliwa poniżej 6 zł jeszcze długo nie ujrzą kierowcy. Dlaczego? Jest kilka powodów. Po pierwsze, cena ropy naftowej ponownie zaczęła rosnąć. OPEC+, czyli kartel eksporterów ropy postanowił obniżyć dzienne wydobycie surowca o 2 mln baryłek. Jak mówią producenci, cena spadła zbyt mocno, odbiegając od 100 dolarów, co nie spodobało się prezydentowi USA, Joe Bidenowi. Nakłaniał on bowiem Arabię Saudyjską do poświęcenia swoich zysków w celu ustabilizowania globalnej sytuacji. Tak się jednak nie stało. Sytuacji nie sprzyja także słaba polska waluta (PLN). Oprócz tego dość mocno kształtuje się amerykański dolar, który obecnie kosztuje ok. 4,90 zł. Dlaczego jest to problem? Wszystkie transakcje na rynkach międzynarodowych odbywają się właśnie w oparciu o tę walutę, co oznacza, że część kosztów zostanie przerzucona na odbiorcę końcowego. Kierowcy jeszcze długo będą zmagać się drogim paliwem. Szczególnie odczują to posiadacze samochodów z silnikiem diesla.