35-letnia kobieta zgłosiła oszustwo chełmskiej policji. Jak wynika z jej relacji wystawiła na jednym z portali internetowych do sprzedaży sukienkę za 50 złotych. Za pośrednictwem komunikatora nawiązała z nią kontakt osoba, która chciała kupić sukienkę.
Przedstawiła jej natomiast inną, niż uzgodnioną formę zapłaty. Oszust tak pokierował= konwersacją, że w efekcie wszedł w posiadanie danych do karty płatniczej 35-latki.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Oszuści polują na klientów Santander. Wystarczy otworzyć maila, żeby stracić oszczędności
Po dokonaniu transakcji okazało się, że nie było wpływu na rachunek, natomiast zniknęła z niego kwota blisko 4 tysiące złotych. Policjanci szukają oszustki i apelują o zachowanie czujności w transakcjach internetowych.