O bilansie ukaranych za miniony rok poinformowała komisja dyscyplinarna Komunistycznej Partii Chin. Warto zauważyć, że rok wcześniej to samo gremium musiało przywołać do porządku aż 71 tys. urzędników. Czym – i wtedy i teraz - podpadli oni władzom partii?
ZOBACZ TEŻ: Łagodna zima rujnuje właścicieli stoków. Na dośnieżanie wydają dziesiątki tys. zł!
Od 2012 r. chińscy urzędnicy mają zakaz zamawiania podczas służbowych posiłków wykwintnych potraw i alkoholi czy korzystania ze służbowych aut w trakcie urlopu. Nie powinni też obnosić się ze swoją zamożnością. Zdaniem partyjnej komisji w całym 2015 r. powyższe zakazy złamało dokładnie 29 tys. urzędników.
Chińczycy sfrustrowani
Do końca nie wiadomo, co grozi przyłapanym na nadużyciach. Zgodnie z regulaminem, mogą oni nawet zostać wyrzuceni z partii (w skrajnych przypadkach), mogą zostać zawieszeni w wykonywaniu obowiązków lub po prostu upomnieni.
ZOBACZ TEŻ: Uwaga na fałszywe wnioski o 500 zł na dziecko!
Powyższy program kar dla urzędników ma na celu uspokojenie chińskiego społeczeństwa, które z roku na rok jest coraz bardziej sfrustrowane korupcją panującą w kraju i rozrzutnością władz.
Źródło: wyborcza.biz