Polacy boją się chodzić na wesela
Większość ankietowanych przez Santander Consumer Bank nie jest entuzjastycznie nastawiona do uczestniczenia w weselach podczas trwającej cały czas pandemii. Prawie 30 proc. (28,9 proc.) badanych stwierdziło, że gdyby otrzymało zaproszenie od pary młodej, poszłoby tylko na ślub. Jedna czwarta nie chciałaby uczestniczyć w żadnej z tych uroczystości. W grupie tej przeważają kobiety (31 proc. w porównaniu do 19 proc. mężczyzn) oraz seniorzy powyżej 70 roku życia (51 proc.). Nieco ponad 16 proc. ankietowanych zaryzykowałoby pojawienie się na ślubie i weselu, ale nie angażowałoby się w zabawę i unikałoby zbyt bliskiego kontaktu z innymi gośćmi. Chęć udziału w obu uroczystościach zadeklarowało 28,5 proc. Polaków, w tym najwięcej 18-29 latków (49 proc.).
– Z badania wynika, że Polacy nie czują się komfortowo z myślą o udziale w uroczystościach ślubnych w trakcie pandemii – mówi Agnieszka Kociemska, zastępca dyrektora Pionu Kredytów Konsumenckich Santander Consumer Banku. – Media wciąż donoszą o rosnącej liczbie zakażeń oraz kolejnych ogniskach koronawirusa wśród gości weselnych. Zachowawcze reakcje Polaków nie zaskakują - na weselach przebywamy zazwyczaj w dużej grupie ludzi w zamkniętym pomieszczeniu, gdzie trudno jest w praktyce zachować zalecane środki ostrożności np. odpowiedni dystans – dodaje.
Skąd kasa na wesela
Wygląda na to, że odkładanie pieniędzy na wesele to jeden z priorytetów dla wielu Polaków. Mimo trudnej sytuacji gospodarczej, prawie połowa ankietowanych twierdzi, że byłaby w stanie zorganizować wesele z własnych oszczędności. Dotyczy to nie tylko najlepiej zarabiających Polaków, ale również tych osiągających dochody nie większe niż 3 tys. zł miesięcznie. Ci, którzy nie mają odłożonych na wesele własnych pieniędzy ratują się kredytami gotówkowymi,bo ich oprocentowanie jest wyjątkowo niskie. – Przy tego typu wydatkach, szczególnie teraz, kiedy sytuacja jest dynamiczna i trudna do przewidzenia, a termin rodzinnej uroczystości może się przesuwać w zależności od sytuacji epidemicznej w danym regionie, szybka procedura i jasne, proste zasady mogą okazać się kluczowe dla decyzji o zaciągnięciu takiego zobowiązania – dodaje Agnieszka Kociemska z Santander Consumer Banku.