Pandemia koronawirusa powodowała bezprecedensowy kryzys, który w różnym stopniu i w różnych obszarach funkcjonowania dotknął wszystkie firmy w kraju. Zespół naukowców z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu postanowił poszukać odpowiedz na pytanie, jakie działania firmy już wdrożyły, aby zminimalizować skutki kryzysu, co uznają za najważniejsze czynniki przetrwania w obecnym czasie, a także jakie zalecenia proponują w celu łagodnego przejścia przez kryzys.
Jakie największe trudności
Najbardziej – zdaniem badanych przez naukowców przedsiębiorców utrudniają prowadzenie biznesu: ograniczenie lub całkowity brak przychodów, zanik płynności finansowej i zatory płatnicze. Poza tym firmy narzekają na zbyt wolną pracę urzędów i brak dostępu do środków ochrony. Obawiają się też, że nie znajdą pracowników i jak dręczy ich niepewność, kiedy zakończy się kryzys.
Jak firmy walczą o przetrwanie
Od jednej trzeciej do połowy badanych przedsiębiorstw prolonguje terminy płatności dla podwykonawców, skraca godziny pracy, ogranicza produkcję oraz nakłady na badania i rozwój. Tylko niewielki procent firm decyduje się na całkowite przestawienie produkcji i oferowanie nowych produktów (13 proc.), wchodzenie w nowe kanały dystrybucji (11 proc.), zwolnienia pracowników (9,5 proc.) i zmianę rynków zbytu (7,6 proc.) - czytamy na msn.pl.
Co trzeba zrobić
Ankietowani uważają, że konieczne jest przestawienie się na produkty i usługi, na które obecnie jest popyt.
"Badania wyłoniły bardzo wiele pozytywnych przykładów przestawienia się i dopasowania do otoczenia; np. producent biustonoszy, który przerzucił się na szycie maseczek, producent farb, który teraz produkuje głównie płyn dezynfekcyjny, czy restauracja, która z dnia na dzień całkowicie przestawiła się na dowozy potraw do domu przy specjalnie stworzonej do tego celu aplikacji mobilnej" – mówi profesor Wojciech Dyduch, szef Katedry Przedsiębiorczości Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.