
Kto nie czyta umów kredytowych? Zaskakujące dane
Z raportu wynika, że aż 20,1% Polaków w ogóle nie sprawdza treści umowy przed zaciągnięciem kredytu lub pożyczki, a 11,6% nie pamięta, czy to zrobiło. Radca prawny Adrian Goska z kancelarii SubiGo komentuje:
"Z deklaracji badanych wynika, że większość konsultuje bądź sprawdza treść umowy przy zaciąganiu kredytu lub pożyczki. Jednak ponad dwie trzecie tak postępujących Polaków to nadal nie jest w pełni satysfakcjonujący wynik. Spory odsetek rodaków nie dba o to, by przynajmniej zapoznać się z zapisami czy omówić je z innymi osobami. Nie wykazuje więc ostrożności i świadomości prawnej".Ekspert dodaje, że część osób może uważać, że procedury i przepisy są na tyle przejrzyste, że nie ma potrzeby weryfikacji. Przypomina jednak, że doświadczenia "frankowiczów" i sprawy dotyczące sankcji kredytu darmowego (SKD) pokazały, jak ważna jest dokładna analiza zapisów.
Kto sprawdza umowy?
Najwięcej osób (36,6%) sprawdza treść umowy samodzielnie. 15,4% powierza analizę komuś z rodziny, 8% konsultuje się z prawnikiem, 4,5% prosi o pomoc znajomego, a 3,8% konsultuje się z kimś innym.
- "W ujęciu procentowym, odsetek osób konsultujących treść umowy z prawnikiem nie jest duży, ale wskazuje, że pewna grupa klientów podchodzi do tematu wyjątkowo ostrożnie lub też ma doświadczenia skłaniające do sięgania po profesjonalną pomoc. Dla wielu osób barierę mogą stanowić koszty konsultacji. Inni mogą zaś uważać, że nie jest ona niezbędna" – ocenia Goska.Umowy najczęściej konsultują osoby w wieku 35-44 lat (74,7%) oraz osoby z dochodami netto 7000-8999 zł (76,5%).
Dlaczego nie czytamy umów?
Najczęstszym powodem braku weryfikacji umowy jest przekonanie o braku takiej potrzeby (5,9%). Inne powody to brak czasu (5,2%) i zaufanie do instytucji finansowych (3,3%).
Najrzadziej umowy sprawdzają osoby w wieku 75-80 lat (42,7%) oraz osoby z dochodem poniżej 1000 zł (37%).
Goska tłumaczy, że seniorzy mogą ufać tradycyjnym instytucjom lub nie mieć dostępu do narzędzi ułatwiających sprawdzanie. Osoby o niskich dochodach mogą uważać, że analiza umowy jest zbędna przy niewielkich kwotach.
"Jednak nawet przy małych kwotach nieprzeczytanie bądź nieuwzględnienie zapisów umowy może skutkować problemami finansowymi lub dodatkowymi kosztami" – podsumowuje ekspert.