Biznes komputer

i

Autor: pixabay.com

Czarny rynek nierzetelnych recenzji w sieci. Ile dostają oszuści za fałszywe opinie na Amazonie?

2020-10-13 11:09

Sprzedawcy internetowi robią wszystko, żeby zebrać jak najwięcej pochlebnych opinii i dobrze za nie płacą. Ceny fałszywych recenzji pod wystawionym na sprzedaż produktem na Amazonie stale rosną. Amerykański gigant e-handlu boryka się z plagą nierzetelnych recenzji, zamieszczanych przez fikcyjnych nabywców. Ofiarami są nieświadomi konsumenci.

O tym, czy kupimy dany produkt coraz częściej decydują recenzje zamieszczone w internecie. Amazon to nie tylko największa baza produktowa na świecie, ale również jedna z najbardziej popularnych wyszukiwarek na świecie oraz… największa baza rekomendacji. Wielu konsumentów, zanim zdecyduje się na zakup jakiegokolwiek produktu, po opinię na jego temat zagląda najpierw do tego serwisu. Szacuję się, że około 20% sprzedaży jest napędzanych recenzjami.

Opinia zależy od zamówienia

Fałszywe opinie znaleźć można również na popularnych portalach aukcyjnych, gdzie na sprzedaż wystawione są również usługi publikowania nierzetelnych recenzji. Kupić je można zarówno od pojedynczych użytkowników, jak i zorganizowanych grup, których członkowie udają posiadaczy danego produktu i bez skrupułów wychwalają go pod niebiosa lub mieszają z błotem, zależnie od oczekiwań nabywcy.

– Jak wykazało przeprowadzone przez nas dochodzenie, cena takiej usługi różni się w zależności od skali zamówienia. Pod uwagę brane są ilość opinii, ich długość, specyfika lokalnego rynku oraz uzupełnienie recenzji zdjęciami bądź filmami – wyjawia Sascha Stockem, prezes zarządu Nethansy, która wprowadza polskie i niemieckie spółki na Amazona.

Ile za fałszywą opinię?

Cena fałszywej recenzji pod wystawionym na sprzedaż produktem na Amazonie waha się od 10 do 15 USD i stale rośnie. Jeszcze dwa lata temu opłata za taką usługę wynosiła około 5 USD od jednej opinii. Amerykański gigant e-handlu walczy z plagą nierzetelnych recenzji, zamieszczanych przez fikcyjnych nabywców. Dział prewencji Amazona poświęca tysiące roboczogodzin na walkę z fałszywymi opiniami, wykorzystując w tym celu m.in. narzędzia analityczne i sztuczną inteligencję.

– Jeśli Amazon zorientuje się, że sprzedawca manipuluje recenzjami, to naturalną konsekwencją jest całkowite usunięcie konta, jednak wszystko zależy od skali oszustwa. Te realizowane z rozmachem mogą skończyć się nawet wytoczeniem pozwu. W ten sposób Amazon stara się zniechęcić potencjalnych oszustów, chronić konsumentów i zapewnić wszystkim sprzedawcom równe warunki – wyjaśnia ekspert z Nethansy.

Przeczytaj także: Ważny wyrok sądu. Za fałszywe recenzje restauracji możesz pójść do więzienia

Oszustwa w internecie. 11 zatrzymanych, chodzi o miliony

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze