Czekają nas wyjątkowo drogie wakacje. Benzyna podrożeje, a złotówka coraz słabsza

2018-07-03 15:38

Od kilku tygodni na wartości traci polska waluta. Kurs złotówki w odniesieniu do euro i dolara spadł nawet o 15 groszy w ciągu niespełna miesiąca. Kolejnym powodem do niepokoju są ceny paliw, które po niedawnym spadku, znów mogą uderzyć kierowców po kieszeni. Eksperci przewidują powrót podwyżek cen na stacjach benzynowych.

Stacja paliw

i

Autor: Archiwum serwisu Stacja paliw

Ze względu na ponowny wzrost cen ropy naftowej do poziomu 79 USD/bbl i osłabienie złotego do dolara, w pierwszym tygodniu lipca ceny benzyny i oleju napędowego mogą średnio rosnąć o co najmniej 4-6 groszy na litrze, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex - podaje radiozet.pl.

W których regionach Polski kierowcy najmocniej odczują drogie tankowanie, a gdzie ceną są najniższe?

Na początku tego miesiąca najniższe ceny benzyny bezołowiowej 95 mamy w województwach lubuskim, opolskim i dolnośląskim, gdzie za litr bezołowiowej 95 płacimy tu średnio 4,99 – 5,00 zł. Z kolei olej napędowy najtańszy jest w województwie dolnośląskim, średnio po 4,94 zł/l.

Najdroższe paliwa mamy nadal w województwie warmińsko – mazurskim, tu litr Pb 95 kosztuje średnio 5,05 zł, a diesla – 5,02 zł. Na tym samym wysokim poziomie zatankujemy benzynę bezołowiową 95 w województwach podlaskim i zachodniopomorskim.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki