Jak czytamy w dzienniku, bezpośrednią przyczyną przeceny złotego jest, zdaniem analityków, ryzyko rozpadu niemieckiej koalicji rządowej w związku z konfliktem, dotyczącym polityki imigracyjnej. Polska waluta traci jednak na wartości systematycznie od początku roku. Dzieje się tak m.in. z powodu rosnących w USA stóp procentowych oraz napięć w stosunkach handlowych między największymi gospodarkami.
Przeciętny Kowalski będzie najmocniej odczuje konsekwencje spadku złotego, jeśli wybiera się w tym roku na wakacje. W oczywisty sposób odbije się on na kosztach podróży zagranicznych. Będzie miał jednak również wpływ na podróże krajowe, bowiem przyczyni się pośrednio do podwyżki cen paliw na polskich stacjach. Już podrożały one o 15,2 proc. rok do roku, po 9-proc. wzroście w maju – podkreśla „Rzeczpospolita”.
Źródło: „Rzeczpospolita”