Podwaliny solidaryzmu społecznego pojawiły się w Polsce razem z zakonami. Głównym bowiem celem zakonów, poza posługą religijną, było otwarcie na lokalną ludność. Jednym z najlepszych przykładów jest śląska księżna, św. Jadwiga (1174-1243). W imię swojej wiary nie tylko budowała nowe szpitale, rozdawala jałmużnę, ale także osobiście udzielała się w pomocy biednym.
Przykładem inicjatywy oddolnej są cechy rzemieślnicze, które zaczęły się rozwijać wraz z rozwojem polskich miast. Rzemieślnicy reprezentujący konkretne zawody zrzeszali się w cechach. Każdy cech prowadził wspólną kasę, która służyła za zabezpieczenie dla rzemieślnika. Była to więc forma zasiłku dla bezrobotnych, renty czy emerytury. Dodatkowo często było tak, że cech opłacał np. dwa łóżka w szpitalu, które były przeznaczone dla ich członków.
W XVI wieku we Włoszech narodziło się zjawisko zwane bankami pobożnymi. W Polsce takie instytucje zakładał jezuita Piotr Skarga. Była to instytucja o charakterze finansowym i dobroczynnym, fundacja założona przez ludzi bogatych. Jej celem było udzielanie pożyczek biednym.
W Polsce także niektórzy przedstawiciele magnaterii mieli swoje zasługi dla rozwoju solidaryzmu społecznego. Zamoyscy, Jabłonowscy, Tyzenhauzowie uruchomili kasy pożyczkowe dla rodzin chłopskich. Nie pożyczali jednak pieniędzy, tylko zboże. Chłopi oddawali po zakończeniu żniw z niewielką nawiązką.
Pionierem ruchu spółdzielczego i zmian społecznych był Stanisław Staszic (1755-1826), ksiądz, geograf, geolog, pisarz i jednocześnie polski działacz oświeceniowy. Założył on w 1816 roku Hrubieszowskie Towarzystwo Rolnicze, które powołało Bank Pożyczkowy. Ta inicjatywa wyprzedziła nawet Europę Zachodnią! Powstał zaczątek późniejszego ruchu spółdzielczego.
W 1889 r. Stefczyk założył pierwszą na ziemiach polskich wiejską spółdzielnię oszczędnościowo-pożyczkową, budując w ten sposób podwaliny pod system spółdzielczych kas oferujących produkty finansowe na każdą kieszeń. Rozpoczął także edukację finansową i z konsekwencją realizował misję społeczną, która miała za cel zmniejszenie niewiedzy w kwestiach finansowych, a przez to zwiększenie szansy przeciętnego, niezamożnego człowieka na poprawienie sytuacji finansowej jego rodziny.
W 1900 r. Wacław Bliziński, probosz, uczynił ze swojej parafii, Liskowa koło Kalisza, wieś wzorcową. Zgromadził 30 chłopów, którzy założyli spółdzielczy sklep "Gospodarz". Dzięki temu rolnicy mogli kupić maszyny rolnicze, nowe gatunki zbóż i ziemniaków. Kolejną inicjatywą była spółdzielcza piekarnia i Stowarzyszenie Zbożowe, które miało na celu wyeliminowanie pośrednictwa w handlu zbożem, co bardzo zubożało rolników.
Tuż przed wybuchem I wojny światowej funkcjonowało na terenach polskich 2,5 tysiąca finansowych instytucji spółdzielczych zrzeszających 1,3 miliona członków. Te tradycje były kontynuowane w II Rzeczpospolitej. W 1938 r. było 5,5 tysiąca spółdzielni finansowych zrzeszających przeszło 1,5 miliona członków.
Kasy Stefczyka odegrały ważną rolę w historii naszej ojczyzny. Finansowały zarówno Legiony Polskie w 1914 roku, jak i ważne prace naukowe, m.in.: "Statystykę Polski" Adama Krzyżanowskiego i Kazimierza W. Komanieckiego, "Polskę w kulturze powszechnej" pod redakcją prof. Feliksa Koniecznego oraz "Geograficzno-statystyczny atlas Polski" Eugeniusza Romera, który w czasie rokowań pokojowych po I wojnie światowej stanowił najpoważniejszy dowód na polskość ziem znajdujących się pod zaborami. Dzięki temu możliwe stało się ustalenie zasięgu terytorialnego Rzeczpospolitej. Reprint albumu, który ukazał się w 2008 roku, sfinansował następca przedwojennych Kas, czyli SKOK Stefczyka - jedna z 61 spółdzielczych kas działających w Polsce. Największym sukcesem historycznych i współczesnych SKOK-ów jest to, że dzięki nim zjawisko lichwy zostało znacznie ograniczone.
To, co różni dzisiejsze SKOK-i od banków, to przede wszystkim cel. Dla Kas celem nie jest zysk, a kontynuacja idei Franciszka Stefczyka, czyli stworzenie korzystnej oferty dla swoich członków, także tych mniej zamożnych i często pozbawionych dostępu do tradycyjnych usług bankowych.
SKOK-i powstały w 1992 roku. Każdy może zostać ich członkiem. Kasy w Polsce umacniają swoją pozycję na rynku, a ludzie coraz bardziej im ufają. Ma to związek z tym, że poza zwykłym dostarczaniem tanich i dobrych usług finansowych rozpowszechniają ideę rozsądnego oszczędzania i walczą z wykluczeniem finansowym ludzi, którzy nie mogąc liczyć na usługi innych instytucji finansowych, straciliby możliwość poprawy swojej sytuacji. Poza tym Kasy prowadzą bardzo cenne działania edukacyjne i charytatywne.
Ich aktywa stale rosną. W końcu kwietnia tego roku była to kwota blisko 12 miliardów złotych! Jest to kapitał całkowicie polski, co jest ważne w dobie kryzysu, ponieważ dzięki temu SKOK-i nie odczuwają negatywnych zjawisk zachodzących w międzynarodowych instytucjach finansowych.
W 2009 roku nastąpił dalszy rozwój usług wprowadzonych w ubiegłych latach. Mowa o kartach Visa i usłudze bankowości internetowej e-SKOK. Z tej ostatniej usługi korzysta już ponad 130 tys. członków SKOK, natomiast karty Visa używa ponad 350 tys. członków. System SKOK dysponuje jedną z największych sieci bankomatów w Polsce. Jest ich blisko 750. Towarzystwo Finansowe SKOK S.A. posiada Centrum Obsługi Kart i Terminali (COKiT), które jest jednym z najbardziej nowoczesnych centrów przetwarzania danych finansowych w kraju.
Spółdzielcze kasy odwołują się do polskiej historii, tradycji i wartości chrześcijańskich. SKOK był oficjalnym sponsorem filmu "Popiełuszko. Wolność jest w nas". Tradycyjnie wspierają Gdańsk DocFilm Festival, koncert "Katolicy na ulicy" oraz Międzynarodowy Wyścig Kolarski Solidarności i Olimpijczyków. Tradycyjnie SKOK zaznacza również swoją obecność na Jasnej Górze, między innymi podczas Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja i Pielgrzymki Ludzi Pracy.
W kraju SKOK współpracuje z takimi instytucjami, jak: Rada Rozwoju Rynku Finansowego, Narodowy Bank Polski, Główny Urząd Statystyczny, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, Biuro Informacji Kredytowej S.A., Krajowa Rada Spółdzielcza oraz biura informacji gospodarczej.