Po wprowadzeniu nowych przepisów podatkowych z Polskiego Ładu pojawiły się głosy m.in. nauczycieli, którzy otrzymali w styczniu niższe pensje. Potwierdził to rzecznik rządu. - W ostatnich dniach pojawiły się informacje dotyczące kwestii wypłaconych wynagrodzeń dla tych osób, które mają wypłacane wynagrodzenia z góry - powiedział w środę podczas konferencji prasowej Piotr Mueller. Dodał, że błąd nie spowoduje, że osoby zarabiające do kwoty 12 800 złotych brutto "miałyby cokolwiek stracić".
- Chciałem przeprosić osoby, które spotkały się z chwilowymi niedogodnościami. One te środki finansowe otrzymają. Błędy zostaną skorygowane - stwierdził Mueller.
Drożyzna dalej pustoszy portfele. Sprawdź nasz pierwszy koszyk cenowy w 2022 roku
Problem marginalny
Sekretarz Stanu Tomasz Rzymkowski zapewnił, że przypadki niższych pensji nauczycieli w styczniu to "problem marginalny", który wynika z "błędu w naliczaniu podatku przez pracodawcę danego nauczyciela".
Obecny na konferencji wiceszef MSWiA odniósł się również do kwestii wynagrodzeń służb mundurowych. - Z uwagi na inny system składowy funkcjonariuszy służb mundurowych będę pojawiać się dodatkowe mechanizmy, które zostaną zastosowane. Nie wpływa to na wynegocjowane podwyżki w służbach mundurowych - powiedział na środowej konferencji prasowej Błażej Poboży.
Polski Ład obowiązuje
1 stycznia weszła w życie podatkowa część Polskiego Ładu. Jedną z najważniejszych zmian, jakie wprowadza ten program w podatkach, jest podniesienie kwoty wolnej do 30 tys. zł oraz progu dochodowego do 120 tys. zł. Jednocześnie znika ulga umożliwiająca odliczanie części (7,75 proc.) składki zdrowotnej, wynoszącej 9 proc., od podatku. Ma to zrekompensować tzw. ulga dla klasy średniej, czyli osób zarabiających miesięcznie od 5 tys. 701 zł do 11 tys. 141 zł brutto.