Protest policji 2018 - czemu strajkują? Jak wygląda protest?

i

Autor: Zbyszek Kaczmarek/REPORTER Policja

Czy policjanci wrócą do służby ze zwolnień lekarskich? Przerwanie L4 nie jest takie proste

2018-11-09 14:31

Policjanci w ramach protestu postanowili masowo zachorować. Z całego kraju napływają doniesienia o funkcjonariuszach idących na L4. Co jeśli, któryś z policjantów postanowi jednak nagle wyzdrowieć z tzw. „psiej grypy”? Okazuje się, że przedwczesny powrót ze zwolnienia lekarskiego wcale nie jest taki prosty.

Żartobliwie określany jako "epidemia psiej grypy" protest policjantów oficjalnie odbywa się pod hasłem "Razem trzymamy linię". Policjanci nie stawiają się na służbę z powodów zdrowotnych. Do 6 listopada liczbę "chorych" policjantów szacowano na ok. 30 tysięcy. Funkcjonariusze oczekują m.in. podwyżek oraz dodatków za pracę w dni ustawowo wolne od pracy.

Największe zapotrzebowanie na policjantów będzie 11 listopada w warszawie. Minister Brudziński oficjalnie apelował do funkcjonariuszy o "jak najszybszy powrót do służby", a Komenda Stołeczna Policji wydała wewnętrzną instrukcję jak bezproblemowo "rozwiązać" zwolnienie. Dokument, do którego dotarł portal TVN24.pl, tłumaczy krok po kroku jak wrócić na służbę. "Policjant sam nie może zdecydować o tym, czy jest już zdrowy i zdolny do pracy. Decyduje o tym lekarz po przeprowadzeniu stosownych badań lekarskich" - czytamy w instrukcji.

Jeżeli któraś z ofiar epidemii stwierdzi, że w trakcie urlopu poczuła się lepiej nie wystarczy, że założy mundur i wróci do komisariatu. Zasady zwolnienia lekarskiego, czyli popularnego L4, są bezlitosne. Jeśli otrzymałeś zwolnienie z powodu choroby, w tym czasie nie możesz wykonywać żadnej pracy zarobkowej. Jeśli samodzielnie orzeknie się zdolność do pracy i bez załatwienia wymaganych formalności podejmie się pracę, grozi za to utrata prawa do zasiłku za okres choroby.

Skrócenie zwolnienia lekarskiego jest jednak możliwe. W przypadku zwolnienia krótszego niż 30 dni wystarczy zaświadczenie od lekarza prowadzącego z informacją, że do niedawna chory pracownik odzyskał zdolność do pracy. Świadczenie wypłacane jest wtedy tylko za okres, w którym pracownik przebywał na zwolnieniu. W gorszej sytuacji są pracownicy, którzy „chorobowe” postanowili wykorzystać na dorobienie u innego pracodawcy. Ci tracą prawo do zasiłku za cały okres zwolnienia, nawet ten, który przykładnie przeleżeli w łóżku.

W przypadku niewielkiej liczby dni do końca L4, akceptowalne jest wysłanie przez pracodawcę oświadczenia do ZUS, w którym informuje o powrocie chorego do obowiązków. Schody zaczynają się, kiedy zwolnienie jest dłuższe niż 30 dni. W tym przypadku sam papierek z zaświadczeniem o zdrowiu od lekarza prowadzącego nie wystarczy. Aby skrócić „L4” i legalnie wrócić do pracy, należy zgłosić się do lekarza medycyny pracy. Konieczne będzie przeprowadzenie badań kontrolnych, na które skierować musi pracodawca.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze