Jak przyznał Piotr Bujak Główny Ekonomista PKO Banku Polskiego z punktu widzenia Polski szczególnie niepokoi sytuacja za naszą zachodnią granicą, na szczęście w naszym kraju nie są jeszcze odczuwalne duże skutki spowolnienia w Niemczech. Pozostajemy relatywnie odporni na osłabienie przetwórstwa przemysłowego i eksportu. Zdaniem ekonomistów PKO Banku Polskiego kluczową role w tym aspekcie odgrywa relatywny spadek jednostkowych kosztów pracy. Zgodnie z przewidywaniami spowolnienie gospodarcze na świecie będzie trwać, a najbardziej wrażliwa w tej kwestii będzie strefa euro.
Zobacz również: PiS ma plan na NOWE 500 plus. Bon zamiast pieniędzy?
Według szacunków wzrost PKB w 2019 roku wyniesie 4,3 proc. zaś w 2020 roku 3,7 proc. Rolę stabilizatora polskiej gospodarki będzie odgrywać przede wszystkim pakiet fiskalny, którego zdecydowana większa część weszła w trzecim kwartale 2019 roku. W 2020 może nas czekać również nieznaczne osłabienia popytu inwestycyjnego, który obecnie utrzymuje się na wysokim poziomie.
Czytaj także: Głodowe emerytury w Polsce. Emeryci mają lepiej za PiS niż za SLD?
Na polskim rynku pracy sytuacja wydaje się być stabilna, bieżące trendy w tym aspekcie nie uległy istotnym zmianom. Tempo wzrostu płać utrzymuje się na poziomie 7 proc., a bezrobocie nadal spada. Hamuje również tempo wzrostu liczby imigrantów rejestrowanych w ZUS.